A A+ A++

Chodzi o osoby, które były świadkami tego, co wydarzyło się wczoraj wieczorem w miejscowości Wola Błędowa, na autostradzie A1 w stronę Gdańska, kilka kilometrów za skrzyżowaniem z autostradą A2.

Według wstępnych ustaleń policji ok. 21:10 kierująca VW Golfem 21-latka prawdopodobnie próbując uniknąć kolizji straciła panowanie nad autem, które uderzyło w jedną, a potem w dwie kolejne bariery energochłonne.

Mimo reanimacji zmarło dwoje pasażerów – 19-letnia kobieta i 23-letni mężczyzna. Kierującą wraz z dwojgiem pozostałych pasażerów w wieku 19 i 25 lat przewieziono do szpitala. 21-latka była trzeźwa.

Policjanci przeprowadzili szczegółowe oględziny miejsca i samego pojazdu. Golf został zabezpieczony do badań. Obecnie ustalają świadków i zabezpieczają monitoring autostradowy. Śledczy apelują też o pomoc wszystkich osób, które mogłyby dopomóc w ustaleniu przebiegu zdarzenia.

Wszystkie osoby, które 23 maja około godziny 21.10 jechały autostradą A1 w rejonie, gdzie doszło do wypadku – tuż za skrzyżowaniem autostrad, w okolicy miejscowości Wola Błędowa – a mają kamery samochodowe lub widziały coś, co może mieć znaczenie dla odtworzenia okoliczności wypadku, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Zgierzu – przekazała Kącka.

Bardzo zależy nam na zapisach z kamer samochodowych. Pojawia się tu pewien wątek, który w tej chwili wyjaśniamy – udziału w samym zdarzeniu, czy doprowadzenia do tego zdarzenia innego pojazdu, który odjechał z miejsca zdarzenia. Dlatego tak istotne są wszystkie przekazane przez państwa informacje – dodała.

Numery telefonów: 47 842-52-00 lub 47 842-52-01

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSądowa walka o wydobycie telegrafu z wraku Titanica
Następny artykułCo się wydarzyło na A1, że zginęło dwoje młodych ludzi? Policja prosi o pomoc w namierzeniu prawdopodobnego sprawcy