Policjanci oraz biegły z zakresu pożarnictwa będą wyjaśniać okoliczności pożaru w Bielsku-Białej, w którym zginął 72-latek.
Ogień pojawił się w środę wieczorem, 27 marca, w mieszkaniu na dziewiątym piętrze bloku przy ul. Andrychowskiej na osiedlu Beskidzkim w Bielsku-Białej. Na miejsce przyjechało sześć zastępów straży pożarnej, pogotowie, policja.
W pożarze mieszkania na osiedlu Beskidzkim w Bielsku-Białej zginął mężczyzna
Jak informuje Patrycja Pokrzywa, rzeczniczka prasowa bielskich strażaków, płomienie było widać na zewnątrz, klatka schodowa była zadymiona. Kilkadziesiąt osób opuściło budynek przed przybyciem strażaków. – Odłączono instalację gazową w całym pionie budynku, wyłączono zasilanie w energię elektryczną w płonącym mieszkaniu. Ratownicy wyposażeni w aparaty ochrony dróg oddechowych oraz kamerę termowizyjną weszli do mieszkania objętego pożarem – informuje Pokrzywa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS