Czyny Michała Sz. powinny zostać ocenione przez wymiar sprawiedliwości, a tożsamość, orientacja seksualna oraz zasłanianie się ideologią nie mają żadnego znaczenia w sprawie – mówi w wywiadzie dla “Gazety Polskiej” wiceszef MSWiA Maciej Wąsik.
Wiceminister w resorcie spraw wewnętrznych i administracji został zapytany przez dziennikarzy “Gazety Polskiej” o niedawne starcia policji z aktywistami LGBT oraz o wezwania opozycji i komisarz praw człowieka Rady Europy do wypuszczenia Sz. Chodzi o protest, który rozpoczął się w piątek po południu przed warszawską siedzibą Kampanii Przeciw Homofobii, gdzie grupa osób protestowała przeciwko decyzji sądu o dwumiesięcznym areszcie dla Sz. Areszt ma związek z uszkodzeniem w czerwcu furgonetki z hasłami anty LGBT.
ZOBACZ: “Oczami policjanta”. Opublikowano film z protestów na Krakowskim Przedmieściu
– Najwyraźniej pani komisarz Mijatović nie ma informacji na temat zajścia i przesłanek, które przyczyniły się do decyzji niezawisłego sądu. nie wiem kto dał jej prawo do krytyki środka zapobiegawczego, zarządzonego na wniosek prokuratury i opartego na bazie materiału dowodowego – zaznaczył Wąsik. Dodał, że w jego ocenie Sz. nie gwarantuje swoim zachowaniem, że nie będzie popełniał więcej przestępstw.
“Dużo w nim nienawiści i agresji”
– Przypomnę: areszt ma trwać dwa miesiące, sąd mógł zdecydować o trzech, zatem nie jest to maksymalny okres. Natomiast każdy kto ma wątpliwości niech obejrzy materiały filmowe z centrum Warszawy, kiedy “Margot” atakuje kierowcę fundacji pro-life, filmującego całe zdarzenie – powiedział.
ZOBACZ: “Próba zrobienia bohatera z bandyty”. Posłanka PiS o protestach w stolicy
Wiceszef MSWiA dodał, że warto posłuchać fragmentu wywiadu, kiedy Sz. opowiada dziennikarce “Newsweeka” “o rozrywce z napadaniem na samochody działaczy pro-life”. – To jego pomysł na życie, niestety, dużo w nim nienawiści i agresji – ocenił Wąsik. Dodał, ze czyny Sz. “powinny zostać ocenione przez wymiar sprawiedliwości, a tożsamość , orientacja seksualna oraz zasłanianie się ideologią nie mają żadnego znaczenia w sprawie”. – To próba wywierania presji: jestem z LGBT, więc mogę więcej, a każde działanie instytucji państwa wobec mnie to atak na LGBT. To absolutna nieprawda, organy ścigania jedynie wykonują swoja pracę – podkreślił.
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
dk/ PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS