TOTO Costruzioni nie wybuduje obwodnicy Łomży?

 11.10.2018 r. na „muszli”, tuż przed wyborami samorządowymi, włoskie TOTO Costruzioni z udziałem wielu znamienitych gości, w tym ministra infrastruktury Andrzej Adamczyka, podpisywało uroczyście umowę. Minister nie krył wówczas radości, że „wreszcie doczekaliśmy tego dnia, kiedy finalizujemy umowy na realizację Via Baltica”. Radość była tym uzasadniona, że wcześniej z realizacji tego zadania nr 4 łomżyńskiej części trasy ekspresowej S61 wycofała się inna włoska firma Impresa Pizzarotti, która to po wygranym przetargu, zaskarżyła swój wybór i odstąpiła od umowy. 

Firma Toto Costruzioni za ponad 525 mln zł podjęła się realizacji zadania 4, czyli budowy najistotniejszego odcinka obwodnicy Łomży, w tym mostu na Narwi. W sierpniu 2019 roku TOTO S.p.A złożyło ZRID, a 27-go listopada GDDKiA przekazała firmie plac budowy. Na polach pojawili się geodeci, saperzy, zaczęto usuwać drzewa i wszystką roślinność. Niestety, mimo sprzyjającej pogody praktycznie nie pojawił się ciężki sprzęt. 

O możliwych kłopotach z realizacją mówiło się już wcześniej. Wielu wskazywało, że kwota z przetargu jest za niska i trudno będzie zrealizować kontrakt. Teraz informacje o możliwym odstąpieniu od umowy nasiliły się. GDDKiA przyznaje, że cały czas prowadzone są rozmowy z wykonawcą i formalnie nic się jeszcze nie zmieniło. 

Odstąpienie od kontraktu bardzo skomplikowałoby przejazd całą Via Baltica. Ministrowie Adamczyk i Weber, podczas marcowej wizyty na budowie S61 zapowiedzieli, że w 2023 roku cała droga zostanie ukończona. Niestety w tej sytuacji byłoby to niemożliwe. Może się wówczas okazać, o czym pisaliśmy już w 2019 roku, że zostaną ukończone wszystkie odcinki i cały ruch pojedzie przez Łomżę. Z uwagi na ograniczoną nośność mostów być może na Narwi  w okolicach plaży miejskiej pojawi się most pontonowy.