A A+ A++

Jako Solidarna Polska mamy prawo do własnego zdania i mamy prawo upominać się o realizację wspólnego programu prawicy” — podkreśla Zbigniew Ziobro podczas rozmowy z Jackiem i Michałem Karnowskimi na łamach tygodnika „Sieci”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: W nowym numerze „Sieci”: Ważny wywiad z ministrem sprawiedliwości. Ziobro: „Rdzeniem jest obrona polskiej suwerenności”

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO W TYGODNIKU „SIECI”. PSL dołączy do Zjednoczonej Prawicy? Ziobro ujawnia, co się dzieje w koalicji rządzącej: Wiemy, że rozmowy były prowadzone

W najnowszym numerze tygodnika „Sieci” wywiad ze Zbigniewem Ziobrą, w którym prezes Solidarnej Polski mówi o swoich zastrzeżeniach wobec kursu rządu i mierzy się z pytaniami o możliwe konsekwencje rozbicia obozu Zjednoczonej Prawicy.

Redakcja portalu wPolityce.pl przygotowała zestawienie 12 najciekawszych fragmentów z tej rozmowy.


1. Zjednoczona Prawica i „rdzeń polskiej suwerenności”

Czy konstrukcja polityczna, którą nazywamy Zjednoczoną Prawicą, jeszcze istnieje?

Istnieje, choć przechodzi trudny czas. (…) Problemem jest wywiązywanie się z umowy koalicyjnej, która stanowi podstawę naszych działań, a która powinna wiązać i mniejszych, i tych z dominującą pozycją. (…) Umówiliśmy się na realizację wspólnego programu, którego rdzeniem jest obrona polskiej suwerenności. Umówiliśmy się, że to Polacy będą decydowali o przyszłości swojej ojczyzny

— odpowiedział lider Solidarnej Polski.


2. Zbigniew Ziobro mówi o Mateuszu Morawieckim

Decydującą rolę wbudowaniu polskiej polityki w odniesieniu do Unii ma premier Mateusz Morawiecki. To bardzo zdolny i otwarty na współpracę z UE polityk. Ma dużą umiejętność przekonywania kierownictwa PiS do polityki, która jednak rozmija się z naszym programem z 2014 r., który nie został nigdy odrzucony.


3. Transformacja energetyczna. Czy Polka drogo za to zapłaci?

Powtarzam: można było wynegocjować własną, adekwatną do naszej sytuacji ścieżkę dojścia do tych celów. UE zna wiele przykładów wyłączeń. My dostaliśmy coś, co jest fikcją. (…) Dziś nie mamy zastępczych źródeł energii, nie mamy szans, by szybko je stworzyć, i drogo za te ustępstwa zapłacimy.


4. Użycie weta w UE

Weto nie jest dla silnych, weto jest dla słabszych. Po to wprowadzono ten mechanizm! (…) Jako minister kilka razy wetowałem unijne decyzje w obszarze sprawiedliwości. I za każdym razem tu, wPolsce, naciskano mnie, przekonując, że to będzie katastrofa, że to się nie opłaca. Nie ustąpiłem i za każdym razem wygrałem – to Unia ustąpiła


5. Ziobro: Rząd realizuje politykę, która była w programie PO

Zjednoczona Prawica opiera się na wspólnym programie i wspólnych wartościach. Chcemy być wierni przyjętemu przez koalicję programowi i lojalni wobec wyborców. Chcemy dotrzymać zobowiązania, że będziemy bronili Polski przed groźnymi eksperymentami i interesami, które się za nimi kryją. Nie dziwcie się panowie, że mamy problem z tą zmianą kursu (…) Co mamy powiedzieć teraz wyborcom, skoro nasz rząd realizuje politykę, która była w programie Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska?


6. Dokąd zmierza UE?

UE bardzo się zmieniła od momentu wejścia Polski do tej organizacji. Wpadła w ręce ludzi, którzy chcą stworzyć europejskie superpaństwo, którzy nie kryją, że mają wrogie zamiary wobec tożsamości narodowej poszczególnych krajów, którzy budują świat chwilami orwellowski, choćby w sferze języka. Panowie, dokąd to zmierza? Możemy dojść do punktu, z którego już nie ma odwrotu. Mamy się na to godzić?


7. Gliński i głosowanie w Sejmie

W wywiadzie dla tygodnika „Sieci” Zbigniew Ziobro tłumaczył, dlaczego Solidarna Polska zagłosowała w Sejmie za tym, aby wicepremier Piotr Gliński przedstawił informację na temat wsparcia dla sfery kultury.

Bo jeżeli czytamy, że państwo polskie finansuje film o kolaboracji części górali z Niemcami w czasie II wojny światowej, to pytamy, czy finansuje jakiś film o udziale górali w Państwie Podziemnym lub o kurierach tatrzańskich? (…) W takim razie po co rządzimy? Czy chcemy zmieniać rzeczywistość, czy też akceptujemy ten świat i godzimy się na przypisywanie Polakom odpowiedzialności za niemieckie zbrodnie, na robienie z nas narodu kolaborantów? (…) A sprawa wydatków na kulturę jest dla nas ważna, bo również musimy się tłumaczyć wyborcom z tego, że finansujemy kolejne artystyczne i historyczne prowokacje lewicy.


8. Reforma wymiary sprawiedliwości

Dlaczego wciąż nie możemy dokończyć reformy wymiaru sprawiedliwości? Minister Ziobro przedstawił własną „wersję”.

Po objęciu urzędu premier Morawiecki przekonał większość obozu, że dogada się z unijnym komisarzem Fransem Timmermansem. My byliśmy temu przeciwni, uznając, że Timmermans nas oszuka i ukradnie nam cenny czas na dokończenie reform. Zachowaliśmy się jednak lojalnie i na wiele miesięcy zmiany w sądownictwie zostały wstrzymane. W tym czasie w ramach negocjacji z Brukselą aż trzykrotnie ustawy sądowe były zmieniane przez kancelarię premiera, bez udziału Ministerstwa Sprawiedliwości, co nigdy wcześniej się nie wydarzyło. Finał znamy: Unia nie tylko się nie cofnęła, lecz zaostrzyła atak, środowisko sędziowskiej kasty – jak samo się nazywa – dostało skrzydeł, a premier złożył wizytę pani Małgorzacie Gersdorf, o której my z kolei wówczas mówiliśmy, że nie jest prezesem Sądu Najwyższego.


9. Mechanizm praworządności

Już przed lipcowym szczytem mieliśmy zakulisowe informacje, że Niemcy chcą przyspieszyć ofensywę w tej sprawie, by założyć smycze na szyje Polski i Węgier. Namawialiśmy do weta, które byłoby najskuteczniejsze właśnie w lipcu. Niestety, nasza delegacja uwierzyła w ustne obietnice unijnych liderów, że nie będzie powiązania między praworządnością a budżetem. Okazało się, że znowu Solidarna Polska miała rację i UE nas oszukała. Przyszedł szczyt grudniowy i rządowa delegacja zgodziła się na groźne dla Polski rozwiązania. (…) W wymiarze prawnym rozporządzenie nie zmieniło się ani o jotę, jest tak samo niebezpieczne. Protokół to deklaracja polityczna. W zderzeniu takiego dokumentu z zapisami prawa wygra prawo, dla nas może być okrutne. Oczywiście, ostateczne rozstrzygnięcie, kto w tej sprawie miał rację, dopiero przed nami, ale komisarz Věra Jourová już zapowiada, że użyje tego narzędzia, i to w sferze LGBT. Obawiam się, że wie, co mówi. (…) Wymuszono na nas przyjęcie bardzo groźnych dla Polski rozwiązań polityki klimatycznej i skutecznie wstrzymano reformę sądownictwa. Kar nie nałożono, jeszcze, ale jest już stosowny mechanizm. Dziś czas na wyciągnięcie wniosków. Premier Morawiecki uważa, że dalej trzeba się dogadywać, a więc unijni partnerzy są wiarygodni. Mamy inne zdanie. Uważamy, że prowadzą zręczne działania przeciw Polsce, mają jasny plan i gdy tylko będą mogli, uderzą jeszcze mocniej.


10. Krajowy Plan Odbudowy.

Czy Solidarna Polska poprze Krajowy Plan Odbudowy?

Prawda jest taka, że to my bronimy należnych Polsce pieniędzy z UE. Bo sprzeciwiamy się wprowadzeniu mechanizmu umożliwiającemu odebranie Polsce tych środków. Uważamy też, że ta formuła oznacza uwspólnotowienie długu. Polacy będą musieli spłacać nie tylko własne pożyczki z Unii, lecz także długi każdego państwa, które przestanie płacić za siebie.(…) Polacy zostaną bezwarunkowym żyrantem obcych długów aż do 2058 r., czyli przez bez mała pół wieku. Dlatego nie poprzemy takiego rozwiązania. Nie chcemy, by ktoś kiedyś nam powiedział: sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało.


11. Rozmowy z PSL o poszerzenie koalicji

Uważamy, że ten rząd, mimo różnic, które się zarysowały, jest wartością i chcemy w nim być. W 99,9 proc. przypadków głosujemy zgodnie. Wiemy, jaka jest alternatywa. Wiemy też, że rozmowy o poszerzeniu koalicji o PSL były prowadzone jeszcze przed wyborami prezydenckimi. Wiemy, że chciałaby tego część PiS. To z kolei sprawia, że nie mamy powodów, by ukrywać swoich racji i twardo ich bronić. Tym bardziej że są spełnieniem złożonych wyborcom obietnic, dzięki którym jako Zjednoczona Prawica wygraliśmy wybory.Nie będziemy jednak – mówię tu o Solidarnej Polsce – w jednym rządzie z PSL, rozbieżności są zbyt duże.

CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. PSL mogłoby stworzyć koalicję z PiS po wyborach?! Bartoszewski komentuje wywiad Ziobry dla „Sieci”: Nigdy się nie mówi „nigdy”


12. „Mamy prawo do własnego zdania”

Opatrzność dała całej Zjednoczonej Prawicy niewiarygodną szansę – prezydenta i samodzielną większość w Sejmie. Jak wykorzystaliśmy ten czas, czy potrafimy skutecznie bronić drogich dla naszych wyborców wartości i wprowadzać nasz program w życie? Nie chcę dziś jeszcze odpowiadać na to pytanie. Mogę powiedzieć jedno: jako Solidarna Polska mamy prawo do własnego zdania i mamy prawo upominać się o realizację wspólnego programu prawicy.


Więcej w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”, w sprzedaży od 22 marca br., także w formie e-wydania – polecamy tę formę lektury, wystarczy kliknąć: http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDziennikarka Mirela Vaida zaatakowana. Naga kobieta wbiegła do studia rumuńskiej telewizji
Następny artykułHandlowali narkotykami. Ukryte były w pojemniku pod ławą