A A+ A++

fot. Radni powiatowi Tomasz Trzaska i Janusz Jakubów

Odkąd Janusz Jakubów został odwołany z funkcji przewodniczącego, sesje Rady Powiatu stają się coraz bardziej burzliwe i obfitują w słowne starcia radnych. Ostatnia z nich była, jak dotąd, chyba najbardziej niespokojna i nerwowa. Zdecydował o tym zapewne wniosek złożony przez radnych: M. Grzybka, J. Jakubowa i J. Suzanowicza dotyczący wygaśnięcia mandatu radnego Trzaski z powodu naruszenia art. 383 § 1 pkt 5 ustawy Kodeks Wyborczy.


Przypomnijmy, że afera związana z radnym Trzaską miała swój początek na poprzedniej, kwietniowej sesji rady powiatu. Wówczas to Janusz Jakubów ujawnił, że firma, w której udziały ma radny Tomasz Trzaska (a także jego siostra oraz żona) świadczyła usługi na rzecz brzeskiego szpitala. Dodatkowo zaznaczał i podkreślał, że to radny Trzaska wnioskował o podwyżkę wynagrodzenia dla dyrektora BCM. Według niego, było to korupcyjne działanie, bowiem spółka, w której udziały posiada Trzaska otrzymywała od szpitala zlecenia na wykonywanie usług serwisowych karetek pogotowia. Tomasz Trzaska argumentował na tamtej sesji, że jedynym celem wnioskowania o podwyżkę dla dyrektora BCM było „docenienie jego ciężkiej pracy”, natomiast on sam nie prowadzi żadnych usług dla BCM. Usługi takie świadczy spółka prawa handlowego, w której on ma tylko udziały.

Jak u Hitchcocka – najpierw trzęsienie ziemi, a potem rośnie napięcie

– Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napięcie ma nieprzerwanie rosnąć – tak mawiał niekwestionowany mistrz kina – Alfred Hitchcock. Podobnie, można to bez przesady powiedzieć, było na ostatniej sesji rady powiatu. Już na samym jej początku doszło do starcia radnego Jakubowa z radnym Trzaską, kiedy ten ostatni w taki sposób wprost zapytał Janusza Jakubowa:

– Poprosił mnie o zadanie tego pytania mój wyborca, rodzic uczennicy[…] panie Jakubów, nie będzie pan bił dzieci w szkole?

Radny Jakubów tak ripostował:

– Wszystkie postępowania dyscyplinarne, które wytoczono przeciwko mnie zakończyły się moim uniewinnieniem. Bo zarzuty, które stawiano były wyssane z brudnego palca.

Trzaska kontynuował i pytał dalej:

– Moje pytanie nie było takie, czym się zakończyły postępowania. Moje pytanie było: czy będzie pan dzieci bił w szkole?

– Stawia pan po prostu bzdurną tezę. Ja dzieci nigdy nie biłem, nigdy dzieci bić nie będę. A proszę powiedzieć panie radny, czy prawdą jest, że pan potrącił dziecko ostatnio na drodze swoim samochodem? – odpowiadał Janusz Jakubów

– Tak, doszło do takiego zdarzenia – przyznał Tomasz Trzaska

– A będzie pan dalej potrącał dzieci? – nie dawał za wygraną Jakubów.

– Nie zamierzałem kogokolwiek potrącić. Ubolewam bardzo z tego tytułu, że się zdarzyła taka sytuacja i nigdy w życiu nikogo, ani nie uderzyłem, ani nie potrąciłem. – odpowiadał radny Trzaska

– To jest drugie postępowanie o potrącenie – kontynuował Jakubów.

Tę wymianę zdań przerwała nowa przewodnicząca rady powiatu Cecylia Zdebik twierdząc, że są to „osobiste wywody” i nie powinny mieć miejsca na sesji.

Dalszy ciąg burzliwych dyskusji miał miejsce po prawie dwóch kolejnych godzinach, kiedy to w porządku obrad sesji obradowano nad punktem, dotyczącym wniosku o wygaśnięcia mandatu radnego Trzaski.

Cytaty z Biblii, oskarżenia i zapowiedzi procesów

Na początku procedowania projektu tej uchwały, referował ją jeden z wnioskodawców – Janusz Jakubów. Radny przypomniał artykuł ustawy o samorządzie powiatowym, który stanowi, że radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia powiatowego, w którym radny uzyskał mandat oraz zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem, czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności. Według radnego, Tomasz Trzaska naruszył wspomniany wyżej zakaz poprzez to, że jako współwłaściciel przedsiębiorstwa w latach 2022-2023 pięciokrotnie wykonywał na zlecenie dyrektora Brzeskiego Centrum Medycznego usługi serwisowania samochodów należących do BCM. Brzeskie Centrum Medyczne stanowi jednostkę organizacyjną Powiatu Brzeskiego wraz ze swoimi nieruchomościami i mieniem ruchomym. Za usługi serwisowania przedsiębiorstwo, którego współwłaścicielem jest Trzaska, otrzymało wynagrodzenie pieniężne w wysokości 21.487 zł. Wnioskodawcy uważają, że stanowi to naruszenie zasad etyki radnego i podważa zaufanie wyborców, gdyż nasuwa podejrzenie wykorzystywania swej funkcji do osiągnięcia osobistej korzyści. Według nich, podejrzenie to jest tym bardziej uzasadnione, że radny Tomasz Trzaska jako przewodniczący „Klubu Radnych ponad podziałami Rady Powiatu Brzeskiego” wystąpił do Zarządu Powiatu Brzeskiego z wnioskiem o podwyżkę pensji dyrektora BCM Kamila Dybizbańskiego o 3000 zł. Oraz wydłużenie mu czasu urlopu z 15 do 20 dni (zał. 2). Radny Jakubów oraz pozostali wnioskodawcy uważają, że nasuwa to podejrzenie, że późniejsze zlecenia ze strony dyrektora BCM dla firmy „Cartec” Sp. z o.o. z Pisarzowic, której współwłaścicielem jest Tomasz Trzaska, mogło stanowić „wdzięczność” dla radnego Tomasza Trzaski za jego inicjatywę. Podkreślają również, że od tamtego czasu dyrektor BCM otrzymał nie tylko znaczącą podwyżkę, ale również zamianę kontraktu menadżerskiego, który był podstawą jego zatrudnienia od czasu konkursu na zwykłą umowę o pracę na podstawie Kodeksu Pracy. W dalszej części uzasadnienia wniosku o wygaszenie mandatu radny Jakubów przytaczał przykłady wyroków sądu dotyczących podobnych spraw.

Całą treść uzasadnienia wniosku umieszczamy na końcu artykułu.

W odpowiedzi na ten wniosek starosta Monkiewicz zaprezentował zastrzeżenia Zarządu Powiatu do projektu uchwały.

Starosta w imieniu Zarządu (w skład niego wchodzą, oprócz Monkiewicza: Monika Jurek, Ewa Smolińska, Arletta Kostrzewa oraz Tomasz Komarnicki) podkreślał, że radny Tomasz Trzaska nie naruszył artykułu 25b ust.1 ustawy o samorządzie powiatowym, albowiem pod pojęciem prowadzenia działalności wspólnie z innymi osobami rozumieć należy prowadzenie działalności w spółce cywilnej oraz w osobowych spółkach prawa handlowego, a nie posiadanie udziałów czy akcji w spółkach kapitałowych.

Monkiewicz dodał także, że Zarząd stanowczo sprzeciwia się naruszaniu dóbr osobistych radnego, jak i pana Kamila Dybizbańskiego poprzez wskazywanie w uzasadnieniu do projektu uchwały jednoznacznych sformułowań o osiąganiu przez radnego korzyści majątkowych za składanie projektu wniosku o podwyżkę wynagrodzenia dla Dyrektora BCM.

Starosta dodał również, że zdaniem Zarządu przywoływane przez wnioskodawców w uzasadnieniu fragmenty orzeczeń sądowych nie odpowiadają stanowi faktycznemu i mają na celu wprowadzenie pozostałych radnych w błąd i sugerować naruszenie prawa.

Całą treść zastrzeżeń Zarządu do wniosku umieszczamy na końcu artykułu.

W trakcie dyskusji okazało się, że w sprawie radnego Trzaski wypowiedział się też wojewoda, który zwrócił się z prośbą o postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.

Radny Trzaska odpowiadając wnioskodawcom, odczytał oświadczenie. Podkreślał w nim, że w jego opinii, wniosek jest prywatną zemstą i polityczną nagonką radnego Jakubowa za odwołanie go z funkcji przewodniczącego. Radny Trzaska dodawał, że nie zarządza firmą CARTEC sp. z o.o. [od red. Ta firma miała zlecenia od szpitala] i ma w niej jedynie 30% udziałów. Wskazywał również, że jest to spółka prawa handlowego, ma osobowość prawną oraz Prezesa Zarządu, który tą spółką zarządza. Według radnego, obowiązujące przepisy prawa nie zabraniają tego.

Radny Trzaska poinformował, że doszło do kilku napraw karetek, bo szpital był w sytuacji podbramkowej i żaden z warsztatów samochodowych nie chciał się podjąć ich naprawy „na cito”. Zlecenia serwisu były dokonywane przez kierownika pogotowia, a zakres prac i wynagrodzenie ustalane były z pracownikiem serwisu Cartec.

– Nie jestem ani członkiem zarządu, ani prokurentem, ani pełnomocnikiem spółki Cartec. Jako wspólnik otrzymuję jedynie roczne sprawozdanie finansowe oraz sprawozdanie z działalności zarządu. Nie ma tam wyszczególnionych faktur ani podmiotów, na które zostały one wystawione. – twierdził Trzaska

Radny Trzaska zapowiedział również, że zamierza wytoczyć powództwa cywilne wnioskodawcom za zniesławienie. Radny następnie przypomniał o postępowaniach dyscyplinarnych, jakie toczyły się wobec radnego Jakubowa za uderzenie dziecka, wskazał też, że radny pobierał z budżetu powiatu wynagrodzenie, nie świadcząc w trakcie postępowań pracy na rzecz szkoły.

– Z jednej strony pan Jakubów szczyci się, że jest katolikiem i jako Przewodniczący Rady Powiatu inicjował zmawianie modlitw na tej Sali, ale braku moralności w swoim postępowaniu nie widzi? Przypomnę zatem Ewangelię wg św. Łukasza rozdział 6 wers 41 i 42: Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? 4 Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? 5 Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata. – tak zwracał się do radnego Jakubowa Tomasz Trzaska odczytując swoje oświadczenia.

Całą treść oświadczenia radnego Trzaski umieszczamy na końcu artykułu.

– Panie radny Trzaska, nigdy nie zostałem ukarany za jakiekolwiek bicie, nawet naganą […] W pierwszej instancji zostałem uwolniony od zarzutu uderzenia jakiegokolwiek. Natomiast dostałem naganę za rzekome nieszanowanie godności uczniów. I to zostało również cofnięte przez drugą instancję. [..] Zapowiadam panu, ma pan już dwa postępowania karne, będzie miał pan trzecie za to, co pan tutaj dzisiaj powiedział. – odpowiedział na oświadczenie radnego Trzaski Janusz Jakubów.

Zapytaliśmy radnego Jakubowa o odniesienie się do zarzutów radnego Tomasza Trzaski i jego odpowiedź zamieszczamy na końcu artykułu.

Po godzinnej dyskusji radni podjęli decyzję. Za wygaśnięciem mandatu radnego Tomasza Trzaski było 3 radnych, przeciw 15, a jeden wstrzymał się od głosu.

Tym samym Tomasz Trzaska zachował mandat radnego powiatowego.

Do innych wątków podjętych w trakcie dyskusji będziemy powracać. Poniżej oświadczenia i stanowiska radnych i Zarządu Powiatu oraz uzasadnienie do wniosku o wygaszenie mandatu.

Uzasadnienie o wygaszeniu mandatu radnego Trzaski

Zgodnie z art. 383 § 1 pkt 5 ustawy Kodeks Wyborczy wygaśnięcie mandatu radnego następuje w wyniku naruszenia ustawowego zakazu łączenia mandatu radnego z wykonywaniem określonych w odrębnych przepisach funkcji lub działalności. Art. 25b ust.1 ustawy o samorządzie zakazuje radnym powiatowym prowadzenie działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia powiatu. Radny Rady Powiatu Brzeskiego Tomasz Trzaska naruszył wspomniany wyżej zakaz poprzez to, że jako współwłaściciel przedsiębiorstwa w latach 2022-2023 pięciokrotnie wykonywał na zlecenia od Dyrektora Brzeskiego Centrum Medycznego serwisowania samochodów należących do BCM, które stanowi jednostkę organizacyjną Powiatu Brzeskiego wraz ze swoimi nieruchomościami i mieniem ruchomym, za które otrzymywał od ww. jednostki powiatowej wynagrodzenie pieniężne: 05.2022 — 3546 zł., 07.2022 — 3997 zł. i 6477 zł., 11.2022 — 3604 zł., a w 12.2022 — 3863 zł., co daje w sumie 21487 zł. zysku, o który radny wzbogacił się prowadząc działalność gospodarczą na mieniu powiatu brzeskiego (zał. 1). Stanowi to naruszenie zasad etyki radnego i podważa zaufanie wyborców, gdyż nasuwa podejrzenie wykorzystywania swej funkcji do osiągnięcia osobistej korzyści. Podejrzenie to jest tym bardziej uzasadnione, że radny Tomasz Trzaska jako przewodniczący „Klubu Radnych ponad podziałami Rady Powiatu Brzeskiego” w dniu 19.11.2021 r. wystąpił do Zarządu Powiatu Brzeskiego z wnioskiem o podwyżkę dla Dyrektora BCM Kamila Dybizbańskiego pensji o 3000 zł. oraz wydłużenie czasu urlopu z 15 do 20 dni (zał. 2). Nasuwa to podejrzenie, że późniejsze zlecenia ze strony dyrektora BCM dla firmy „Cartec” Sp. z o.o. z Pisarzowic, której współwłaścicielem jest Tomasz Trzaska mogło stanowić „wdzięczność” dla radnego Tomasza Trzaski za jego inicjatywę, zwłaszcza że od tamtego czasu dyrektor BCM otrzymał nie tylko znaczącą podwyżkę, ale również zamianę kontraktu menadżerskiego, który był podstawą jego zatrudnienia od czasu konkursu na zwykłą umowę o pracę na podstawie Kodeksu Pracy.

Zważywszy przedstawione wyżej okoliczności oraz obowiązujące prawo oraz orzecznictwo, wskazać należy, iż w powstałym stanie faktycznym istotnie wystąpiło naruszenie wspomnianego art. 25b ust. 1 ustawy o samorządzie powiatowym. Wskazać należy, iż wymieniony art. 25b oraz ustawa o samorządzie powiatowym nie definiują pojęcia „prowadzenia działalności gospodarczej”, natomiast wobec w/w przepisu powinna być zastosowana wykładnia celowościowa. Celem jego wprowadzenia jest bowiem nałożenie specyficznego ograniczenia prowadzenia działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia powiatu aby zagwarantować rzetelność i uczciwość w wykonywaniu obowiązków i praw radnego; jest to także jeden z gwarantów zapewnienia zaufania publicznego. Przyjmując więc domniemanie racjonalności ustawodawcy, zasadnym jest więc iż celem przepisu jest nałożenie takiego ograniczenia na każdą możliwą formę prowadzenia działalności gospodarczej, również w spółkach kapitałowych. Założenie, iż zastosowanie przepisu art. 25b zostało wyłączone względem spółek kapitałowych, stanowiłoby jednocześnie założenie istnienia nieuzasadnionej luki prawnej. Wymienioną wykładnię potwierdza orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego, wskazać bowiem należy iż „Radny nie może zarządzać działalnością gospodarczą, jeżeli jest ona prowadzona z wykorzystaniem mienia powiatu, w którym radny uzyskał mandat. Nie może on więc zarządzać także działalnością gospodarczą osoby prawnej, w tym spółki akcyjnej, jeżeli jest ona prowadzona z wykorzystaniem mienia powiatu, w którym radny uzyskał mandat.” (Wyrok NSA z 10.03.2020 r., II OSK 137/20, LEX nr 3053135). Spółka akcyjna jest zgodnie z art. 4 § 1 pkt 2 spółką kapitałową, obok spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Wyrok ten niewątpliwie wskazuje więc na zastosowanie art. 25b ustawy o samorządzie powiatowym również do w/w spółek kapitałowych.

Zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 6 grudnia 2017 r., sygn. Akt II OSK 2683/17, „ norma art. 25b ust. 1 u.s.p. nie ogranicza zakazu do „własności” ani do „zarządzania” mieniem komunalnym, lecz używa znacznie pojemniejszego okreśenia: „wykorzystanie mienia”, którego granice desygnatów są o wiele trudniej uchwytne. Na pewno jednak to wykorzystanie mienia gminy musi pozostawać w związku funkcjonalnym z działalnością gospodarczą.” (Wyrok NSA z 6.12.2017 r., II OSK 2683/17, LEX nr 2441403). Dla sprawy niespornym jest więc, że wykonywanie na zlecenie Dyrektora Brzeskiego Centrum Medycznego serwisowania samochodów należących do BCM wyczerpuje pojęcie wykorzystania mienia powiatu zarówno w ujęciu dosłownym jak i funkcjonalnym, związanym bezpośrednio z prowadzoną przez radnego Tomasza Trzaskę działalności gospodarczej skupiającej się m.in. na konserwacji i naprawie pojazdów samochodowych (vide: wpis CEIDG PHU CARTEC DIAGNOSTIC TOMASZ TRZASKA w którym konserwacja i naprawa pojazdów samochodowych (kod PKD 45.20.Z) oznaczona jest jako przeważająca działalność gospodarcza). Szczególnie mając również na uwadze wcześniejsze, aktualne orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego (mające w przedmiotowym stanie faktycznym oraz do mienia powiatu analogiczne zastosowanie), zgodnie z którym „użyte przez ustawodawcę w art. 24f ust. 1 u.s.g. sformułowanie „z wykorzystaniem” odnosić należy do wszelkich przypadków korzystania z mienia komunalnego gminy w ramach prowadzonej działalności, bez względu na to czy owo wykorzystywanie ma podstawę prawną, czy też nie, jest stałe bądź jednorazowe oraz odpłatne bądź też nie.” (Wyrok NSA z 5.11.2010 r., II OSK 1714/10, LEX nr 746748). Co więcej, wymieniony za wykonanie wskazanych zleceń otrzymał wynagrodzenie sumujące się na kwotę 21487 zł, pochodzące bezpośrednio z jednostki organizacyjnej powiatu. W świetle orzecznictwa stanowi to odrębne złamanie ustawowego zakazu wynikającego z art. 25b ust. 1 cytowanej ustawy („Wykorzystywaniem mienia powiatu” jest uzyskiwanie wynagrodzenia za usługi świadczone na rzecz powiatu.” – Wyrok WSA w Gorzowie Wielkopolskim z 4.04.2019 r., II SA/Go 115/19, LEX nr 2648429). Powyższa kwestia odnosi się również do wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Zgodnie z art. 191 § 1 ksh, wspólnik ma prawo do udziału w zysku wynikającym z rocznego sprawozdania finansowego i przeznaczonym do podziału uchwałą zgromadzenia wspólników, z uwzględnieniem przepisu art. 195 § 1. Niezależnie od tego, „wykorzystanie mienia komunalnego jest wystarczającą przesłanką do wygaśnięcia mandatu radnego i nie ma znaczenia, czy przy wykorzystaniu tego mienia komunalnego radny odniósł korzyści, czy też nie. Przepis art. 25b ust. 1 u.s.p. nie uzależnia bowiem wygaśnięcia mandatu radnego od osiągnięcia zysku z korzystania z mienia komunalnego, lecz rozstrzygający jest sam fakt korzystania z tego mienia. „(Wyrok NSA z 6.12.2017 r., II OSK 2683/17, LEX nr 2441403.).

Przepis art. 25b ust. 1 u.s.p ma niewątpliwie charakter antykorupcyjny, co również znajduje potwierdzenie w orzecznictwie sądów administracyjnych (vide: Wyrok WSA w Kielcach z 29.11.2017 r., II SA/Ke 451/17, LEX nr 2412440). Radny powiatu jest niewątpliwie osobą zaufania publicznego, którą powinna cechować rzetelność i uczciwość w wykonywaniu swych obowiązków ustawowych. Osoba radnego powiatu może więc sprawować swój mandat prawidłowo tylko wówczas, gdy z mandatu nie czerpie ani nie ma możliwości czerpania korzyści majątkowych czy innych korzyści osobistych. Wykorzystywanie mienia komunalnego powiatu na uprzywilejowanych zasadach w prowadzonej działalności gospodarczej mogłoby podważyć zaufanie wyborców do radnego.

Mając na względzie powyższe, podjęcie niniejszej uchwały jawi się jako zasadne z uwagi na konieczność przestrzegania przepisów antykorupcyjnych oraz zachowania standardów wykonywania obowiązków radnego, a jednocześnie zachowania zaufania publicznego. Ze względu na to, że informacja o naruszeniu przez radnego Tomasza Trzaską art. 25b ustawy o samorządzie powiatowym z dnia 5 czerwca 1998 r. została przedstawiona na sesji Rady Powiatu Brzeskiego w dniu 30 kwietnia 2023 r. art. 383 § 2 ustawy Kodeks Wyborczy z dnia 5 stycznia 2011 r. nakłada obowiązek podjęcia uchwały o wygaśnięciu mandatu radnego w związku z przekroczeniem tego przepisu w terminie miesiąca od wystąpienia jego przyczyny, Rada Powiatu Brzeskiego jest zobowiązana ustawowo do podjęcia uchwały w tej sprawie na sesji w dniu 26 maja 2023 r.

Zastrzeżenia Zarządu Powiatu Brzeskiego do projektu uchwały:

1) Zdaniem Zarządu radny Tomasz Trzaska nie naruszył artykułu 25b ust.1 ustawy o samorządzie powiatowym, albowiem pod pojęciem prowadzenia działalności wspólnie z innymi osobami rozumieć należy prowadzenie działalności w spółce cywilnej oraz w osobowych spółkach prawa handlowego, a nie posiadanie udziałów czy akcji w spółkach kapitałowych. Zgodnie z treścią art. 4 § 1 k.s.h. spółkami osobowymi są spółka jawna, spółka partnerska, spółka komandytowa oraz spółka komandytowo-akcyjna. Pojęcie to nie obejmuje spółek kapitałowych, którymi są spółka z ograniczoną odpowiedzialnością i spółka akcyjna. Z odpisu KRS wynika, iż Radny Tomasz Trzaska jest mniejszościowym udziałowcem – posiada 30 na 100 udziałów w spółce prawa handlowego pod firmą CARTEC spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (pozostali wspólnicy mają po 35 udziałów — łącznie 70%). Radny Tomasz Trzaska nie jest także członkiem zarządu spółki, prokurentem czy też jak wynika z oświadczenia składanego na forum lokalnej gazety pełnomocnikiem ww. spółki.

2) Wskazywana w uzasadnieniu projektu uchwała kwota 21 487 zł uzyskana przez spółkę z tytułu świadczenia na rzecz Brzeskiego Centrum Medycznego SPZOZ w Brzegu usług serwisowych nie jest kwotą zysku, ale przychodu. Zysk to przychód minus koszty. W kwocie tej uwzględnione są koszty wymienionych części, koszty pracownicze, materiałów eksploatacyjnych, mediów, czynszu itp. Zysk nie został zatem w żaden sposób w przedmiotowej sprawie wykazany, a podawana przez radnych informacja jest nawet dla laika zauważalna jako nieprawdziwa.

3) Zarząd stanowczo sprzeciwia się naruszaniu dóbr osobistych radnego jak i Pana Kamila Dybizbańskiego poprzez wskazywanie w uzasadnieniu do projektu uchwały jednoznacznych sformułowań o osiąganiu przez radnego korzyści majątkowych za składanie projektu wniosku o podwyżkę wynagrodzenia dla Dyrektora BCM. Po pierwsze decyzyjność w zakresie wynagrodzenia Dyrektora leży wyłącznie w gestii Zarządu Powiatu, po drugie wniosek o podwyżkę był złożony przez grupę radnych (w tym radnego Tomasza Trzaskę), po trzecie wniosek był umotywowany konkretnymi i mierzalnymi osiągnięciami Dyrektora, a po czwarte nie zostało wykazane, iż Dyrektor kiedykolwiek obiecywał radnemu, iż za złożenie wniosku o podwyżkę będzie kierował pojazdy do serwisu do spółki, w której mniejszościowym udziałowcem jest ww. radny. Co więcej takie sformułowanie uzasadnienia uchwały może narażać radnych na odpowiedzialność karną z art. 216 § 1 i 2 k.k. jak i 226 § 1 k.k.

4) Wskazywane przez radnych orzecznictwo w uzasadnieniu do uchwały nie dotyczy przedstawionego stanu faktycznego. Powołane orzeczenie NSA z 10 marca 2020 roku dotyczy zarządzania spółką akcyjną, a nie posiadania akcji. Zgodnie z art. 368§ 1 k.s.h. (w odniesieniu do spółek akcyjnych) i 201 § 1 k.s.h. (w odniesieniu do spółek z o.o.) „Zarząd prowadzi sprawy spółki i reprezentuje spółkę.” Zgromadzenie Wspólników (w sp. z o.o.) jak Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy (w spółkach akcyjnych) to zupełnie odrębne organy spółki. Wskazać zatem należy, iż orzeczenie to dotyczy podkreślonego poniżej fragmentu art. 25b ust. 1 ustawy o samorządzie powiatowym: ,Radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia powiatu, w którym radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności.” Inne rozumienie, w tym rozszerzanie przepisu na posiadanie udziałów/akcji jest wprowadzaniem radnych w błąd.

5) Przywołując wyrok NSA z 6 grudnia 2017 roku II OSK 2683/17 radni pominęli fakt. iż sąd w tym wyroku wskazał: „Określony w art. 24f ust. 1 u.s.g. zakaz nie ma charakteru bezwzględnego, a więc nie oznacza, że jakiekolwiek korzystanie przez radnego z mienia komunalnego pozostające w związku funkcjonalnym z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą i powoduje skutek w postaci wygaśnięcia jego mandatu. O prowadzeniu przez radnego działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego można mówić wtedy, gdy radny korzysta z mienia gminnego na uprzywilejowanych zasadach, wykorzystując swoją pozycję w gminie. Natomiast w przypadkach korzystania przez radnego dla celów prowadzonej przez niego działalności gospodarczej z mienia komunalnego na zasadzie powszechnej dostępności do tego mienia lub na warunkach powszechnie ustalonych w odniesieniu do danego typu czynności prawnych nie dochodzi do naruszenia omawianego zakazu. Tę samą regułę interpretacyjną należy stosować w ramach wykładni art. 25b ust. 1 u.s.p.” Tym samym uzasadnienie zaproponowane przez radnych ma charakter nieobiektywny.

6) Przywoływane przez radnych w uzasadnieniu fragmenty orzeczeń sądowych nie odpowiadają stanowi faktycznemu zaistniałemu w przedmiotowej sprawie i mają na celu wprowadzenie pozostałych radnych w błąd i sugerować naruszenie prawa.

Oświadczenie radnego Tomasza Trzaski

W związku z faktem, iż Pan radny Janusz Jakubów w ramach TYLKO I WYŁĄCZNIE prywatnej zemsty i urażonej dumy wszczął polityczną nagonkę na moją osobę, toteż wyrażając szacunek do moich wyborców, jak i obecnych tu kolegów i koleżanek radnych, wyjaśniam, iż nie naruszyłem artykułu 25b ust.1 ustawy o samorządzie powiatowym.

Nie zarządzam CARTEC sp. z o.o., mam w tej spółce jedynie 30% udziałów. Spółka ta jest spółką prawa handlowego, ma osobowość prawną oraz Prezesa Zarządu, który tą spółką zarządza. Obowiązujące przepisy prawa nie zabraniają powyższego. Tak jak i pozwalają by Pan radny Janusz Jakubów pracował w szkole powiatowej.

Po ostatnim zapytaniu radnego zwróciłem się do Zarządu spółki o weryfikację, czy faktycznie kiedykolwiek były świadczone przez spółkę usługi serwisowe na rzecz BCM. Uzyskałem informację, iż owszem, doszło do kilku napraw, gdy szpital był w sytuacji podbramkowej i żaden z warsztatów samochodowych nie chciał podjąć się naprawy karetki szpitalnej na cito.

Powyższe, nie było uzgadniane ze mną, ani z dyrektorem Brzeskiego Centrum Medycznego. Zlecenia były dokonywane przez kierownika pogotowia, a zakres prac i wynagrodzenie z pracownikiem serwisu Cartec. Nie jestem ani członkiem zarządu, ani prokurentem, ani pełnomocnikiem spółki Cartec. Jako Wspólnik otrzymuję jedynie roczne sprawozdanie finansowe oraz sprawozdanie z działalności Zarządu. Nie ma tam wyszczególnionych faktur, ani podmiotów, na które zostały one wystawione..

Chcę tutaj przytoczyć, iż ustaliłem, że Cartec Sp. z o.o. wykonała łącznie 6 napraw karetek na łączną kwotę 22.047 zł brutto. W kwocie tej tzw. robocizna wynosi 5.173 zł brutto (4205 netto), a pozostałe 16.873 zł to wartość części zamiennych.

Sugestie radnych Jakubowa, Grzybka oraz Suzanowicza, że doszło do korupcji jest niczym innym, jak zwykłym atakiem wymierzonym w moją osobę i to atakiem nikczemnym, bo skierowanym bezpośrednio w moje dobre imię. Otóż na takie zachowania mojej zgody nie było i nie będzie i dlatego informuję, że mam zamiar w związku z tym wytoczyć powództwa cywilne.

Według mnie szczytem hipokryzji jest sugerowanie czerpania przeze mnie korzyści finansowych z majątku powiatu poprzez wykonanie przez spółkę Cartec usługi naprawy karetki przez osobę, która przez blisko cztery lata nie pracowała ani jednego dnia, a pobierała wprost z budżetu powiatu wynagrodzenie!

Trzeba w końcu zadać głośno to pytanie – Panie Jakubów, czy nie został Pan w I instancji dyscyplinarnie ukarany przez komisję za uderzenie dziecka? Czy minister w II instancji powiedział, że uderzenia dziecka nie było, czy może przekazał sprawę do ponownego rozpoznania z uwagi na Pana rzekome zasługi?

Dla mnie kpina. Czy to prawda, że po latach kombinacji, eliminacji członków komisji dyscyplinarnej otrzymał Pan uniewinnienie wyłącznie w oparciu o fakt, iż po latach zeznania świadków trochę się różniły, a wątpliwości należy rozstrzygać na korzyść oskarżonego? Jeśli Pan radny Janusz Jakubów myśli, że mieszkańcy Brzegu o tym nie wiedzą to jest w błędzie. Pan radny powinien się wstydzić i przeprosić.

Z jednej strony Pan Jakubów szczyci się że jest Katolikiem i jako Przewodniczący Rady Powiatu inicjował zmawianie modlitw na tej Sali, ale braku moralności w swoim postępowaniu nie widzi? Przypomnę zatem Ewangelię wg św. Łukasza rozdział 6 wers 41 i 42: Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? 4 Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? 5 Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata.

Ta sama uwaga do radnego Mieczysława Grzybka. Naprawdę tytułując się doradcą podatkowym i prawnikiem nie potrafi Pan rozróżnić przychodu od kosztu? Naprawdę tak trudno najpierw coś rzetelnie sprawdzić, a nie rzucać oskarżenia?

Wielokrotnie podczas sesji rady powiatu byłem zażenowany poziomem Pana wiedzy ekonomicznej, czy przygotowania do sesji. Jeśli Pan coś przygotowuje na piśmie to radzę to ponownie przeczytać i sprawdzić.

Odnośnie Pana pokrzykiwań, obrażania pozostałych radnych, Starosty, zaproszonych gości czy Dyrektora BCM przypominam Panu podstawową zasadę –

Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. A o tym Pan notorycznie zapomina. Być może z racji wykonywanego wcześniej zawodu milicjanta.

Kolejne ataki radny Janusz Jakubów wykonuje w kierunku radnej Julii Goj-Bireckiej, Cecylii Zdebik czy Mariusza Grochowskiego.

Kto będzie następny? Ten kto śmiał podpisać wniosek o odwołanie radnego z funkcji Przewodniczącego Rady.

Janusz Jakubów po kolei próbuje eliminować wszystkie osoby, które śmiały powiedzieć DOŚĆ. Dość nadużywania uprawnień przewodniczącego rady, dość nieprzystającemu do funkcji zachowaniu radnego, dość obrażania innych, dość podważania kompetencji specjalistów, dość hipokryzji.

Panie Jakubów: Bycie przewodniczącym rady to funkcja jak każda inna. Jeśli nie ma się predyspozycji osobowościowych i kompetencji do jej pełnienia to radni mają prawo zmienić zdanie i odwołać daną osobę. Swoim zachowaniem, ignorancją, brakiem szacunku do radnych jak i pozostałych gości zapraszanych na sesję „zapracował” Pan sobie na odwołanie.

Umowa koalicyjna nie ma nic do tego. Zgodnie z nią został Pan powołany na stanowisko Przewodniczącego, a to, że przez wyłącznie swoje wybryki nie utrzymał Pan stanowiska jest tylko i wyłącznie Pana winą i poszukiwanie winnych wokół siebie niezbyt dobrze świadczy o radnym. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż jest Pan pedagogiem.

Jakie wartości Pan reprezentuje? Zemstę? Wypieranie się popełnionych błędów?

Przypomnę Panu, że funkcja przewodniczącego jest jedynie organizacyjna. Przewodniczący ma takie same prawa i obowiązki jak każdy radny, a poza tym ma organizować pracę rady. Nie ma uprawnień do jej reprezentacji. Fakt, iż Pan radny Janusz Jakubów przez tyle lat tego nie zrozumiał tylko potwierdza zasadność zarówno wniosku o odwołanie jak i podjętej uchwały. A Pana usilne „trzymanie się stołka” , za który oczywiście jest spory dodatek finansowy jest niewątpliwie upadkiem politycznych, na który sam Pan się powoływał podczas lutowej sesji Rady.

Kończąc już, jeszcze raz podkreślam, że- zgodnie z moją wiedzą- nie naruszyłem prawa proszę więc radnych o oddanie głosu przeciwko uchwale.

Oświadczenie radnego Janusza Jakubowa

Wszystkie bzdurne oskarżenia radnego Trzaski wynikają z jego absolutnej ignorancji w kwestiach prawa oświatowego i chyba nie tylko oświatowego oraz chęci odwrócenia uwagi społeczności powiatu brzeskiego od swojej osoby. Społeczności brzeskiej natomiast z pewnością należy się wyjaśnienie w kwestii postępowania dyscyplinarnego z inicjatywy dyrektorki I LO oraz Opolskiego Kuratorium Oświaty, którym obecnie kieruje jej kolega, jakie wytoczono mnie pod fałszywymi zarzutami, że rzekomo uderzyłem na lekcji uczennicę i poniżam uczniów na lekcjach. To typowa zagrywka, jaką stosują pisowcy wobec swoich przeciwników, których nie mogą przekupić lub złamać, czego przykładem może być ich działanie wobec niezależnych prokuratorów, sędziów lub obecnego Prezesa NIK. Aby tę sprawę wyjaśnić, trzeba się cofnąć kilka lat wstecz.

W 2018 r. w I LO miał miejsce skandal obyczajowy związany z romansem jednego z nauczycieli, kolegi dyrektorki ILO z nieletnią uczennicą. Ujawniony został w zasadzie przez uczniów, którzy dali znać ówczesnej pedagog, a ta poinformowała o tym dyrektorkę. Sprawa ta powinna zakończyć się komisją dyscyplinarną i zwolnieniem nauczyciela. Dyrektorka I LO jednak „zamiotła tę sprawę pod dywan”. Gdy na sesji czerwcowej w 2019 r. zgłosiłem w tej sprawie interpelację, otrzymałem odpowiedź, że związek taki miał miejsce, ale nie miał charakteru intymnego, co było oczywistym kłamstwem, gdyż jego skutkiem był rozwód tego Pana z żoną i po kilku latach małżeństwo z tą uczennicą, gdy osiągnęła odpowiedni wiek. W listopadzie 2019 r. sprawę tę, jak też i informację o przekazywaniu przez dyrektorkę ILO swemu mężowi (radnemu powiatowemu) poufnych danych na mój temat zgłosiłem do Kuratorium Oświaty w Opolu. W odpowiedzi zmontowano nową sprawę dyscyplinarną (poprzednia, o której pisała prasa również spełzła na niczym), o to, że rzekomo uderzyłem uczennicę. Zastępca rzecznika dyscyplinarnego zaaranżowała „teatr” z przesłuchaniem około 40-50 uczniów, którym zadawano pytanie, czy zostali przeze mnie skrzywdzeni lub coś w tym rodzaju. Gdy odpowiedzi ją nie zadowalały zdarzało się, że podsuwała uczniom odpowiednie sformułowania o pejoratywnym zabarwieniu.

W oświadczeniu do Ministerstwa Edukacji określiłem to działanie jako recydywę sądów bolszewickiego „trojki” z okresu wielkich czystek, gdyż podobnie jak w tamtych czasach oddalono wszystkie wnioski dowodowe, zgłaszane przez mego adwokata. Tego rodzaju hucpa była nie do przyjęcia nawet dla pisowskiego Ministerstwa Edukacji, dlatego w wyniku postępowania odwoławczego sprawę te odesłano do ponownego rozpatrzenia. I od tego zaczęło się przewlekanie postępowania, o którym wspomina niezbyt dobrze poinformowany radny T. Trzaska. Rozprawa odwoławcza miała miejsce już w marcu 2021 r. Przez ponad dwa lata Komisja Dyscyplinarna w Opolu nie podejmowała czynności w mojej sprawie (jedno zebranie odbyło się w 2021 r. i jedno w 2022 r.) Dopiero na początku 2023 r. postanowiono zrealizować część moich wniosków dowodowych i w wyniku tego postępowania komisja dyscyplinarna w Opolu po trzech latach postępowania całkowicie mnie uniewinniła od absurdalnych zarzutów pod moim adresem. Przez ten okres byłem zawieszony w czynnościach zawodowych przez dyrektora I LO w Brzegu, chociaż nie musiałem być, ale taka sytuacja widocznie odpowiadała dyrektorce ILO w Brzegu i jej politycznym protektorom. Na mocy ustawy KN nauczyciel otrzymuje wówczas 80% poborów. W razie uniewinnienia ustawa nakazuje zwrot wszystkich potrąconych poborów i zasady moralne nie mają z tym nic wspólnego. Takie jest po prostu prawo i taka jest prawda na temat mojej osoby.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMicrosoft może „wycofać Activision z Wielkiej Brytanii”. Prezes korporacji spotka się z kanclerzem UK
Następny artykułЩо роблять з плодами жимолості: дивовижні рецепти