A A+ A++

Zrobiła coś, co wydaje się w kolarstwie niemożliwe. To właśnie ona wraz z czterema innymi zawodniczkami, w tym Anną Plichtą, oderwała się od reszty stawki i ruszyła niemal samotnie po największy sukces w karierze. Solo do mety zmierzała przez 41 km, a peleton nie zdołał jej dogonić.

Austria zdobyła pierwsze olimpijskie złoto w kolarstwie od 1896 roku i pierwsze w ogóle od 2004 roku. Na podium obok niej stanęły znacznie bardziej doświadczone Holenderka Annemiek van Vleuten i Włoszka Elisa Longo Borghini.

To jest coś niesamowitego. Nie jestem w stanie w to uwierzyć. To naprawdę się dzieje? – pytała na mecie dziennikarzy i dodała: “wiedziałam, że jeśli chcę powalczyć o medal, muszę zrobić coś innego. Nie mogłam zgodzić się na to, że ktoś coś mi narzuci”.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPoznań: Noc, miasto i zabytkowy tramwaj
Następny artykułTragiczny bilans utonięć na lubuskich jeziorach. “Woda nie daje drugiej szansy”