Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
ROBERT CZYKIEL
• 33 minuty temu
Anna Woźniakowska ostatnio zaczęła lekką redukcję, ale w treningu jest znacznie dłużej. Właśnie pochwaliła się efektami i widać je gołym okiem.
Fot. Instagram/anu_barbell
Anna Woźniakowska ma się czym pochwalić w kwestii sukcesów w bikini fitness. To była mistrzyni świata i Europy, a także dwukrotna zwyciężczyni prestiżowych zawodów Arnold Classic. To wszystko sprawiło, że doczekała się karty PRO.
W ubiegłym roku jednak zrobiła sobie przerwę od startów w zawodach. To jednak nie oznacza, że w tym czasie się obijała. Wręcz przeciwnie, bo bez przerwy ciężko pracowała na siłowni, aby móc pochwalić się efektowną sylwetką.
Ostatnio Polka chętniej prezentuje swoje ciało. To efekt tego, że zaczęła lekką redukcję i bardziej widoczne są jej mięśnie.
“Jedna z kolejnych oznak redukcji — jakoś chętniej robisz sobie zdjęcia pilocikiem na Bluetooth” – tłumaczy fitnesska.
Tym razem wykonała kilka zdjęć, aby fani mogli przyjrzeć się przemianie jej ciała. Sama jest z siebie dumna, bo wiem, że za tym stoi ciężka praca od ponad roku.
“To teraz. To ten czas. Dostrzegam efekty 15 miesięcy ciężkiej, uczciwej harówki” – wyjaśnia.
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS