A A+ A++

Reprezentacja Polski wydawała się nie do zatrzymania w drugim turnieju Ligi Narodów. Pokonała kolejno Bułgarię, Turcję i Japonię, tracąc przy tym tylko seta. O wiele gorzej poszło jej w starciu z Brazylią. Choć to Biało-Czerwoni byli faworytem, to w dwóch pierwszych partiach zostali praktycznie rozbici – do 21 i 17. Szwankowała przede wszystkim zagrywka i blok. Rywale z łatwością przedzierali się przez dość dziurawą ścianę postawioną przez siatkarzy Nikoli Grbicia.

Zobacz wideo Fuzja Lubina i Gorzowa Wlk. w siatkówce. Artur Popko: Celem jest zwiększenie potencjału

Dopiero w trzeciej partii ich gra się poprawiła, co zaowocowało triumfem 25:21. Polacy nie poszli jednak za ciosem i mimo że w końcówce czwartego seta zaciekle odrabiali straty, to ostatecznie przegrali 23:25 i w całym spotkaniu 1:3. Tyle tylko, że po meczu nie mówi się jedynie o ich grze, ale i o postawie sędziów, którzy po raz kolejny wywołali spore kontrowersje. Jeden z reprezentantów nie wytrzymał i w mocnych słowach ocenił ich pracę.

Fornal nie był zadowolony z pracy sędziów. Mocne słowa. “Staramy się wytrzymać to psychicznie”

Do największych kontrowersji doszło w trzeciej partii, przy stanie 9:8 dla Biało-Czerwonych. Wówczas Bernardo Rezende przerwał akcję, twierdząc, że piłka dotknęła podłoża. Okazało się jednak, że odbiła się od buta jednego z reprezentantów Polski, co pokazały też powtórki. W tej sytuacji sędzia powinien przyznać punkt naszej kadrze, ale tak nie zrobił. Kazał za to powtórzyć akcję, co rozwścieczyło siatkarzy Grbicia. Zaczęli protestować i tłumaczyć arbitrom zasady siatkówki.

Dopiero po chwili zmieniono decyzję i przyznano punkt Polsce, a po drodze żółtą kartkę otrzymał m.in. selekcjoner Polaków, który także był zszokowany poziom sędziowania. Cała sytuacja wywołała duży przestój w grze i to po raz kolejny. Zresztą nie była to jedyna kontrowersyjna sytuacja z udziałem arbitrów w tym spotkaniu.

Po meczu głos w sprawie pracy sędziów zabrał Tomasz Fornal. Przyjmujący nie gryzł się przy tym w język i wypunktował arbitrów. – Jest to denerwujące. Przerwy w czasie meczów, które są nieuzasadnione… Czwartego seta Brazylia trzy akcje gra w innym ustawieniu niż powinna i normalnie sobie potem zmienia, jak się sędzia zorientował – podkreślał siatkarz tuż po meczu, cytowany przez Interię.

Fornal podkreślił, że takie sytuacje wpływają na grę i nie jest łatwo sobie z tym poradzić. Mimo to Polacy chcą robić swoje. – Jest trochę dziwnych sytuacji podczas tego turnieju. Staramy się wytrzymać psychicznie to, jak sędziowie nas tutaj przygotowują. Mam nadzieję, że będziemy potem odporni na takie rzeczy – dodawał.

Kolejny mecz i sędziowie po raz kolejny zostali “bohaterami”

Teraz przed Biało-Czerwonymi przerwa w grze. Do rywalizacji w Lidze Narodów wrócą 19 czerwca, kiedy to zmierzą się z Włochami. Później czekają ich jeszcze starcia z Argentyną, Serbią i Kubą. Miejmy nadzieję, że podobnych problemów z sędziami już nie będzie.

Bo mecz z Brazylią nie był pierwszym spotkaniem, w którym doszło do podobnych sytuacji w tej edycji Ligi Narodów. Podobnie było w meczu Polaków z Bułgarią (1:3). Wówczas arbitrów mocno krytykował Jakub Kochanowski. – Sędzia narzucił mocne zasady, jakieś przez siebie wymyślone – grzmiał środkowy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy kontrakt Rafała Góraka
Następny artykułNiemcy: ekumenizm pod presją