– Sam co prawda doświadczam zmiany opinii dotyczących współpracy nauki, w tym nauk medycznych, z biznesem na lepsze. Jestem jednak bardziej sceptyczny, bo większość naszych czołowych naukowców wyjeżdża za granicę, np. do USA. Tymczasem potrzebujemy wielu wykwalifikowanych pracowników i to na wszystkich poziomach – mówi prof. dr hab. n. med. Paweł Włodarski, prorektor ds. umiędzynarodowienia, promocji i rozwoju Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
– Wszędzie na świecie potrzebujemy jak najlepiej wykształconych pracowników także w dziedzinie bio-tech. Współpraca biznesu w tej dziedzinie sprawia, że pojawia się cykl, w ramach którego pieniądze, ale i pracownicy krążą – zauważył dr Thomas Schinecker.
– Kluczowe jest znajdowanie talentów, które później przyciągają i kształcą kolejne talenty na światowym poziomie. Bardzo aktywnie wspieramy uczelnie w tym procesie od wielu lat. Wierzymy, że to pomaga nie tylko nam, ale całemu ekosystemowi w Polsce. Będziemy kontynuować współpracę ze środowiskiem akademickim, wspierać ludzi w osiąganiu sukcesów i budowaniu innowacyjnej gospodarki w Polsce. Regulacje i inwestycje są naturalnie ważne, ale najważniejsi dla wzmacniania ekosystemu innowacji są ludzie – wtórował Paweł Pyszlak, Chapter Lead, Roche Informatics.
Znaleźć wspólny język
– Współpraca pomiędzy nauką a biznesem nie podlega dyskusji. Nawet nie powinniśmy o to pytać. Pytanie, jak ją ułożyć. Jako naukowcy musimy nauczyć się języka biznesu. Musimy pytać o to, czego biznes potrzebuje, a nie tylko mówić o naszych potrzebach – stwierdził prof. dr hab. Sambor Grucza, prorektor UW ds. współpracy i spraw pracowniczych.
Zdaniem Roberta Greya, kanclerza UW, kluczowe jest podtrzymywanie relacji z otoczeniem zewnętrznym i podejmowanie rozmów międzysektorowych. W ten sposób jesteśmy w stanie ustanowić wspólne strategiczne cele i priorytety działalności, które są zgodne z krajowymi strategia … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS