A A+ A++

Przez kilka ostatnich tygodni remontował dom po poprzednim pożarze. Teraz ogień zabrał wszystko.

W niedzielę 14 stycznia bieżącego roku ok. 19:30 służby zostały zadysponowane do pożaru drewnianego domu w Nawsiu Brzosteckim. Wtedy doszło do rozszczelnienia komina, a strażacy szybko opanowali sytuację. Niestety woda zrobiła swoje, a dom wymagał remontu. Mieszkało w nim dwóch mężczyzn: ojciec z synem. Z pomocą przy remoncie domu ruszyło wiele osób i instytucji.

– Pomógł ośrodek pomocy społecznej, organizowane były kwesty, podstawiliśmy wóz Drzymały, żeby panowie mieli gdzie się schronić – mówi burmistrz Brzostku Wojciech Staniszewski.

Niedługo po pożarze starszy z panów zmarł, młodszy został sam. W końcu można było ruszyć z remontem domu. Z remontem, który właśnie dobiegał końca, a mieszkaniec Nawsia Brzosteckiego miał przeprowadzić się z wozu do swoich czterech ścian. Niestety tak się nie stanie.

Nastała niedziela 10 marca, godz. 00:45. W domu znów wybuchł pożar, tym razem poważniejszy. Jego właściciel w chwili pojawienia się ognia znajdował się w wozie Drzymały. Kiedy na miejsce dojechały pierwsze służby ogniem objęty był cały dach, a także strop oraz ściany wewnętrzne i zewnętrzne domu. Z żywiołem wałczyło siedem zastępów straży pożarnej: OSP Brzostek (2 zastępy), OSP Siedliska-Bogusz (2 zastępy), OSP Nawsie Brzosteckie, OSP Skurowa oraz strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej z Dębicy. Na miejsce wezwana została również policja, pogotowie gazowe i pogotowie energetyczne.

Po ugaszeniu ognia strażacy sprawdzi za pomocą kamer termowizyjnych, czy gdzieś nie ma jeszcze zarzewi ognia. Dach oraz strop budynku zostały rozebrane. Ale do rozbiórki nadają się także pozostałe ściany domu.

– Jesteśmy wstrząśnięci tym, co się stało, ten dom był już na ukończeniu po poprzednim pożarze – mówi burmistrz Staniszewski.

Ostateczna przyczyna pojawienia się ognia nie jest znana, ale jak wynika z raportu strażaków na miejscu zauważyli oni zwisający ze słupa upalony kabel, dlatego prawdopodobne jest, że w domu doszło do zwarcia instalacji elektrycznej.

Autor: Grzegorz Król
/ Debica24.eu

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWychowanek Kadeta mistrzem konferencji w USA – FOTO
Następny artykułКінологи назвали головну помилку, яка заважає навчити собаку купатися