Wielka afrykańska wyprawa
Meghan Markle i książę Harry we wrześniu zabrali małego Archiego do Afryki. Z ich pierwszej rodzinnej wyprawy za granicę powstał dokument, w którym książęca para pozwoliła sobie na “odrobinę” szczerości. A jak wiemy, szczerość to cecha nieszczególnie ceniona w rodzinie królewskiej…
Książę Harry opowiedział wprost o tym, że drogi jego i księcia Williama rozeszły się. Meghan zaś wyznała, że brakuje jej wsparcia ze strony innych “royalsów”, co ją przytłacza, a krytyka, z jaką księżna się spotyka, jest dramatyczna. Słowa te odbiły się szerokim echem w Wielkiej Brytanii, która nie przepada, kiedy ktoś – nawet w tak zawoalowany sposób – krytykuje rodzinę królewską (choć przecież formalnie do niej należy). Jeśli Meghan i Harry chcieli powstrzymać powstawanie kolejnych krytykujących ich artykułów, to wybrali najgorszą z możliwych dróg.
Oficjalnie nikt nie pozwolił sobie na komentowanie ich wypowiedzi. Jednak nieoficjalnie wiadomo, że królowa była wściekła, zaś księżna Kate i książę William zdegustowani. Nic dziwnego, że Harry i Meghan szybko potem “uciekli” z Wysp na urlop.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS