Frances Tiafoe przekazał darowiznę na rzecz centrum tenisowego, które odegrało kluczową rolę w jego rozwoju.
Amerykanin jest znany jako jeden z najbardziej osobistych graczy w ATP Tour. Można to było zobaczyć podczas zabawnej przemowy po finale Houston Open, który przegrał w trzech setach z Benem Sheltonem.
Jednak szacunek, jakim wielu go darzy, jest również oczywisty. W rzeczywistości Shelton podziękował Tiafoe za bycie inspiracją po finale, co było miłym momentem między parą.
Niedawno 26-latek trafił na pierwsze strony gazet z zupełnie innego powodu. Tiafoe rozstał się z trenerem Diego Moyano po zaledwie kilku miesiącach wspólnej pracy, co było szokiem po dotarciu do finału w Houston.
Wydarzenia te nie powstrzymały Amerykanina przed utratą perspektywy. Tiafoe pokazał to ostatnim hojnym gestem.
Tiafoe przekazał 50 000 dolarów na rzecz Junior Tennis Champions’ Center w College Park w stanie Maryland, aby wesprzeć program tenisowy tej organizacji. Tiafoe sam uczęszczał do tego centrum jako młody zawodnik próbujący swoich sił.
Niedawny finalista Houston Open wygłosił bardzo krótkie oświadczenie, w którym podkreślił, jak wiele znaczy dla niego Junior Tennis Champions’ Center i jak bardzo cieszy się, że może wspierać tę organizację.
„Nie byłbym w miejscu, w którym jestem dzisiaj bez wsparcia wszystkich w JTCC. To wiele dla mnie znaczy, że mogę przekazać to dalej i pomóc następnemu pokoleniu dzieci mieć dostęp do takich samych możliwości jak ja”
Wspaniale jest widzieć, jak Tiafoe hojnie decyduje się wspierać innych graczy w Centrum. Takie działania ze strony uznanych tenisistów stanowią dodatkową inspirację dla młodych graczy, którzy próbują swoich sił, co pomoże rozwinąć wielkich graczy w przyszłości.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS