Tenisistki oswajają się z nawierzchnią w Bytomiu i grają na niej coraz lepiej. Dlatego mam nadzieję, że optymalna forma w piątek będzie i że będą dobrze przygotowane do meczu z Brazylią – mówi Dawid Celt, kapitan polskiej reprezentacji kobiecej przed zawodami w ramach Billie Jean King Cup
W weekend w bytomskiej Hali na Skarpie odbędzie się tenisowy mecz Polska – Brazylia.
– Nastroje są dobre, atmosfera jest fajna. Jesteśmy z zadowoleni z tego jak przebiegają przygotowania. Dziewczyny oswajają się z nawierzchnią grają na niej coraz lepiej. Dlatego mam nadzieję, że optymalna forma w piątek będzie i że będą dobrze przygotowane – mówi Dawid Celt. – Rywalki przyjechały do Bytomia w okrojonym składzie, nie są jeszcze w komplecie. Wiem, że jednej singlistki jeszcze brakuje. Podglądamy je i… będziemy podglądać. Na pewno jakieś wnioski wyciągniemy – zapewnia Celt.
Kapitan przyznaje, że na początku w Bytomiu było nerwowo. – W niedzielę po przyjeździe przechodziliśmy wszyscy testy. Katarzynie Kawie całkiem nieoczekiwanie wyszedł pozytywny. Nieoczekiwanie, bo niedawno przechodziła chorobę. Kasia czuła się dobrze i nic nie wskazywało, że ma taki problem. Własnymi sposobami w pokoju próbowała utrzymać jakąkolwiek formę ruchu. Natychmiast wykonaliśmy drugi test. Ten wyszedł nierozstrzygnięty, nie dał nam odpowiedzi. Trzeba było wykonać kolejny test, dopiero ten wyszedł negatywny. Po tym udało się uwolnić Kasię z izolacji. Może do nas dołączyć i odbyć pierwszy trening w Bytomiu – opowiada Celt.
Kapitan zdaje sobie sprawę, że przymusowa przerwa może wpłynąć na formę zawodniczki. – Wiadomo że wpłynie na przygotowanie fizyczne. Kasia była w zamknięciu, nie mogła się nigdzie ruszać, nie wychodziła na świeże powietrze. Wiadomo, że to odbija się gdzieś tam na formie i jest to okoliczność niesprzyjająca… Z dużym opóźnieniem dołącza do treningów z całą drużyną. Z drugiej strony Kasia z ulgą odetchnęła … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS