A A+ A++



W upały organizm traci wiele elektrolitów i minerałów, aby temu zapobiec, warto sięgnąć po arbuzy, melony, a także po chłodniki na bazie jogurtów naturalnych czy kefirów – radzi dietetyczka kliniczna Martyna Puc ze Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach.

Dietetyczka zwróciła uwagę, że dieta w czasie upałów powinna być bogata w warzywa i owoce, bo one same w sobie zawierają wiele wody. Jej zdaniem warto sięgnąć po arbuzy czy po melony, a także po chłodniki na bazie jogurtów naturalnych czy kefirów. Podkreśliła, że trzeba się wystrzegać ciężkostrawnych potraw smażonych na tłuszczu i pikantnych.

Podczas upałów nasze zapotrzebowanie kaloryczne jest mniejsze. Nie ma potrzeby karać się za brak apetytu, ale warto w tym czasie zadbać o dobre nawodnienie i unikać ekspozycji na słońce – powiedziała Puc.

Ile dziennie potrzebujemy płynów?

Jedzenie na upały. Te produkty zawierają najwięcej wody

Jedzenie na upały. Te produkty zawierają najwięcej wody

Dodała, że trudno jednoznacznie określić, ile dziennie trzeba wypić płynów, bo to zależy od cech indywidualnych każdej osoby, np. od płci czy masy ciała, a także od temperatury i aktywności fizycznej.

Nie ma uniwersalnej rady dla wszystkich. Mamy dostęp do wielu aplikacji na telefon, gdzie podając te dane, otrzymamy dokładną informację, ile powinniśmy wypić wody na dobę – poleciła dietetyczka.

Według niej podczas upałów nieco lepiej niż woda nawadnia np. mleko, bo zawiera białko, co sprawia, że elektrolity są zatrzymane w organizmie nieco dłużej.

W upalne dni warto urozmaicić podanie wody o listki mięty, plasterki cytryny lub inne owoce. Dobrym pomysłem jest również wrzucenie łyżeczki nasion chia, które napęcznieją i będą nawaniać nieco lepiej

Martyna Puc, dietetyk kliniczny

Dietetyczka podkreśliła, że woda w organizmie człowieka odgrywa ważną rolę; dostarcza substancji odżywczych i w niej rozpuszczane są witaminy z grupy B. Wzmaga też koncentrację, usuwa toksyny z organizmu, nawilża skórę, pozytywnie wpływa na kondycję i pomaga zachować odpowiednią temperaturę ciała i co ważne, reguluje też ciśnienie krwi – dodała.

Odwonienie zatem jest dla nas bardzo niebezpieczne. Szczególnie narażone są na nie osoby starsze i dzieci – ostrzegła dietetyczka. Zaznaczyła, że powinniśmy pić wodę regularnie, w małych ilościach i małymi łykami.

“Lody dla ochłody”?

W jej ocenie niezbyt dobrym pomysłem są “lody dla ochłody” i zimne napoje, bo obkurczają naczynia krwionośne, co osłabia błonę śluzową i sprawia, że jest ona bardziej podatna na zakażenia bakteryjne.

Często podczas upałów dostajemy np. anginy. Nie oznacza to, by z tych produktów rezygnować, ale zdroworozsądkowo będzie jeść lody powoli, a napoje pić lekko schłodzone – powiedziała Martyna Puc. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWyniki matur uczniów zambrowskich szkół
Następny artykułPrawo jazdy kat. A. W Ciechanowie nie brakuje chętnych