A A+ A++

Głos posłanki Lewicy był kolejnym apelem, jaki w ostatnich tygodniach do władz miasta Gdańska skierowały różne środowiska lewicowe. Pierwszą złożyła (i zebrała ponad 300 podpisów) Feministyczna Brygada Rewolucyjna. FeBRa postulowała, aby tęczowe flagi zawisły w całym mieście, na podobnej zasadzie jak biało-zielone flagi Lechii dekorują miasto przed każdym meczem gdańskiej drużyny.

Drugą złożyła partia Razem i proponowała, aby tęczowa flaga zawisła na budynku Urzędu Miasta Gdańska. Trzecim pomysłem było powieszenie tęczowej flagi w sali obrad gdańskiej rady miasta, o co wnosili aktywiści LGBT+.

Posłanka Maciejewska: tęczowa flaga to dziś symbol wszystkich dyskryminowanych 

W czwartek podczas sesji Rady Miasta Gdańska, z kolejnym apelem w tej sprawie wystąpiła do radnych posłanka Lewicy Beata Maciejewska, która połączyła się z radnymi zdalnie przez kamerę.

– Chciałabym się do państwa dzisiaj zwrócić z apelem, z wnioskiem o wyrażenie solidarności z osobami dyskryminowanymi poprzez umieszczenie tęczowej flagi na budynku Rady Miasta Gdańska w trakcie obchodów 40-lecia Porozumień Sierpniowych – mówiła posłanka Maciejewska. – Dzisiaj tęczowa flaga staje się symbolem wszystkich osób i grup dyskryminowanych. W czasach, gdy reprezentanci rządzących nazywają część Polek i Polaków zarazą, wirusem albo zboczeniem, a minister sprawiedliwości nagradza finansowo gminy, które wykluczają część obywateli, radni miasta Gdańska, w mojej ocenie, miasta słynącego z bycia miastem wolności i solidarności, powinni w imieniu mieszkańców, wyrazić w jasny sposób solidarność z osobami dyskryminowanymi. 40 lat temu robotnicy walczyli o swoją przyszłość, ale walka o prawa człowieka trwa nadal. I trwa od bardzo wielu lat w Polsce. Ja pamiętam, kiedy w 2004 roku, a więc 16 lat temu współorganizowałam jeden z pierwszych marszów równości, tutaj w Gdańsku. I wtedy jeszcze prezydent Adamowicz był przeciwny organizacji tego wydarzenia. Jednak krótki czas później, zmienił on swoją postawę, stał się obrońcą miłości, równości i godności. Wiem, że część z państwa dzisiaj także nie chce się narażać swoim wyborcom. Ale to jest ten czas, właśnie dzisiaj i właśnie tutaj w Gdańsku, kiedy trzeba odważnie zabrać głos. Dlatego, że milczenie jest pozwoleniem na przemoc, której jest coraz więcej w naszym życiu publicznym. Dlatego zwracam się do Państwa z wnioskiem, o umieszczenie – w tych ostatnich dniach trwania obchodów 40-lecia Porozumień Sierpniowych – tęczowej flagi na budynku Rady Miasta Gdańska. Niech Gdańsk znowu stanie po stronie tych, którzy potrzebują pomocy. Niech to z Gdańska płynie piękna pieśń solidarności, której dziś, być może równie mocno, co 40 lat temu – potrzebujemy – zaapelowała Beata Maciejewska.

Radni Gdańska z tęczowymi emblematami 

Czwartkowa sesja Rady Miasta Gdańska odbywała się zdalnie z powodu wzrostu zachorowań na koronawirusa w Gdańsku i regionie. Radni łączyli się przez kamery komputerowe ze swoich domów. Specjalnie na tę sesję kilkoro radnych wyeksponowało tęczowe emblematy na znak solidarności z dyskryminowaną społecznością LGBT+. Przykładowo: radna Teresa Wasilewska miała na biurku tęczową flagę, a przewodnicząca rady miasta Gdańska Agnieszka Owczarczak założyła korale w kolorach tęczy.

Agnieszka Owczarczak, przewodnicząca rady miasta Gdańska w tęczowych koralach FOT: materiał prasowy

– Gdańsk zawsze staje po stronie osób słabszych i dyskryminowanych. Myślę, że wszystkim należy się szacunek bez względu na religię, orientację seksualną, płeć czy wiek – odpowiadała posłance przewodnicząca Agnieszka Owczarczak. – To Rada Miasta Gdańska przyjęła Model na rzecz Równego Traktowania, który mówi, że każdy powinien być traktowany tak samo i również społeczność LGBT+ musi być traktowana tak samo. Ja całym sercem jestem z osobami, które są krzywdzone. Widzę, że niektórzy z państwa radnych mają dzisiaj ze sobą tęczowe flagi. Ale nie widzę możliwości, żeby na budynku rady miasta wywiesić flagę, która nie jest flagą państwową lub Gdańska. Każda skrzywdzona osoba może jednak liczyć na pomoc władz Gdańska.

Wniosek posłanki Maciejewskiej nie został poddany pod głosowanie. Za to jednomyślnie radni Gdańska podjęli na koniec sesji stanowisko w sprawie poparcia wolnościowych dążeń Białorusinów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolarstwo. Tour de France w dobie pandemii
Następny artykułGiemza ponownie drugi