A A+ A++

Wiosna 2020 r., willa premiera Mateusza Morawieckiego na Parkowej. Spotkanie poświęcone pomysłowi organizacji wyborów kopertowych. Wśród obecnych ze strony Porozumienia – koalicjanta w Zjednoczonej Prawicy – jest m.in. Michał Wypij, bliski współpracownik Jarosława Gowina. Ze strony Prawa i Sprawiedliwości są Jarosław Kaczyński oraz Mariusz Kamiński, towarzyszy im prezes Poczty Polskiej. Przedstawiciele Porozumienia, przynajmniej według ich zeznań, przekonują, że wyborów nie da się przeprowadzić, przedstawiają przeszkody prawno-techniczne.

— Obecny tam Mariusz Kamiński wpadł w furię. Zaczął krzyczeć, że powinniśmy siedzieć w więzieniu, zostać zniszczeni, że nasza działalność jest antypaństwowa. Sam Jarosław Kaczyński go uciszał, wydawał się zaskoczony jego wybuchem. […] Odebrałem to jako formę zastraszania, przypominam, że Kamiński był wtedy koordynatorem służb specjalnych – opowiada Wypij.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGIS ostrzega: Salmonella w chałwie. Nie jedz tego produktu!
Następny artykułCo nas czeka podczas tegorocznego finału WOSP w Piotrkowie?