“Koszmar Polaków” , “Słowacka sensacja” i “Przegrali na własne życzenie” – brzmiały nagłówki artykułów szwedzkich mediów, dla których mecz Szwecji z Polską 23 czerwca miał być kluczowy dla awansu. Teraz sytuacja się diametralnie zmieniła – wirtualnie silny rywal w rzeczywistości okazał się bezzębny, a teoretycznie najsłabszy ma teraz trzy punkty.
”Gdzie był gwiazdor Lewandowski, a raczej piłki dla niego, których nie widzieliśmy? Bo gdyby dostał chociaż jedno dobre podanie, to byłoby co najmniej 2:2” – skomentował kanał telewizji SVT.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS