A A+ A++

Szwedzkie media oceniły, że mecz w Sankt Petersburgu z Polską w piłkarskich mistrzostwach Europy, wygrany przez ekipę „Trzech Koron” 3:2, był dramatyczny, pełen emocji i zwrotów akcji, lecz tego dnia szczęście sprzyjało ich reprezentacji, bo wynik równie dobrze mógł być odwrotny.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Wielki smutek po meczu Polska-Szwecja . „Miało być pięknie, wyszło jak zwykle”; „Walczyli, ile mogli”, „Lewandowski- klasa!”

— RELACJA. Niestety! Polska przegrała ze Szwecją 2:3… Dwie bramki Roberta Lewandowskiego to za mało na awans. Zabójczy cios w końcówce

Dramatyczne spotkanie

Mecz nie należał do łatwych, zwłaszcza kiedy z prowadzenia 2:0 nagle po dwóch golach Roberta Lewandowskiego zrobiło się 2:2. W końcu kiedy już rozpoczął się horror, zmiennicy rozstrzygnęli pojedynek na korzyść Szwedów. Dejan Kulusevski miał dwie asysty, a gol Viktora Claessona pod sam koniec gry przypieczętował zwycięstwo

— skomentował dziennik „Aftonbladet”.

Po dramatycznym meczu, którego wynik nie był pewny do końca i doprowadzał co jakiś czas do dreszczy, w końcu udało się i wygraliśmy grupę

— napisała gazeta „Expressen”.

Jak dodano, po dobrym początku sytuacja się zmieniła i przy stanie 2:2 Szwecja została rozbrojona i prowadziła wyłącznie pełną desperacji walkę, aby nie skończyć na trzecim miejscu w grupie, co oznaczałoby ponowny wylot do Sewilli na spotkanie z Belgią.

To byłby koszmar. Na szczęście wygraliśmy. Nie przekonująco, ale zawsze

— podsumował dziennik „Expressen”.

Kanał telewizji publicznej SVT ocenił, że Szwecja zwyciężyła głównie dlatego, że Polakom zabrakło szczęścia, czego niesamowitym wręcz przykładem był supergwiazdor Robert Lewandowski, który nie trafił dwa razy z bliska w pustą praktycznie bramkę, posyłając piłkę w poprzeczkę.

Mecz jak kolejka górska

Superdramat do ostatnich minut. Czuliśmy się jak w parku rozrywki na kolejce górskiej. Na początku na górze z dwoma bramkami przewagi, a później ostry zjazd w dół po dwóch straconych golach, aż w końcu ponownie droga na szczyt

— ocenił dziennik „Goeteborgs-Posten”.

Wszystkie media praktycznie podkreślają, że szwedzcy piłkarze i kibice musieli drżeć o wynik do ostatnich sekund.

Po wyrównaniu przez Polskę, która nabierała rozpędu, a z nas uszło powietrze, wydawało się, że przegramy ten mecz. Lecz szczęście był dziś przy Szwecji, bo wynik równie dobrze mógł być odwrotny

— podsumowano w gazecie „Dagens Nyheter”.

Szwecja awansowała do 1/8 finału z pierwszego miejsca w grupie i zagra jedną z drużyn, które promocję uzyskają z trzeciej pozycji.

gah/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNie żyje ikona jazzu. Wojciech Karolak współpracował m.in. z Krzysztofem Komedą
Następny artykułIga Świątek odpadła z turnieju WTA w Eastbourne