Gdy w czwartek, 15 października Zbigniew Bajkowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego podliczał, ile ma miejsc dla pacjentów z COVID-19, mówił o ok. 90 miejscach, z których ok. 70 jest zajętych. – Ale te wolne miejsca zapełniły się w ciągu 48 godzin – mówi we wtorek, 20 października. – Gdy jakieś pojedyncze się zwalniają, natychmiast są na nowo zajmowane.
Dlatego WSS szykuje kolejne miejsca dla covidowych pacjentów na oddziale pediatrii przy ul. PCK. Czyli pediatria na Parkitce będzie przeznaczona dla dzieci z innymi schorzeniami niż COVID, pediatria na Tysiącleciu – dla małych pacjentów covidowych. Jest tam 15 miejsc.
– A ja we wtorek, 20 października otrzymałem pismo od wojewody śląskiego, że od piątku, 23 października mam u siebie uruchomić oddział covidowy na 40 miejsc – informuje Wojciech Konieczny, dyrektor Miejskiego Szpitala Zespolonego. Do tej pory w swojej placówce miał obowiązek przygotować tzw. miejsca izolacyjne, bo zgodnie z rządowymi wytycznymi, szpital miejski miał jedynie diagnozować pacjentów w kierunku COVID-19, a potem przekazywać ich do placówek zajmujących się ich leczeniem. Ma 25 takich miejsc izolacyjnych.
– I mam je utrzymać – mówi Konieczny. – A oprócz tego tych 40 miejsc covidowych. Przy czym pan wojewoda nie wskazał, jaki oddział mam zamknąć. Decyzje zostawił mnie, przy czym to wojewoda i wojewódzki oddział Narodowego Funduszu Zdrowia ma dane na temat tego, jakie oddziały decydują się zamknąć inne szpitale, które dostały takie polecenie jak ja. Bo co będzie, jeśli wszystkie szpitale w okolicy zdecydują się zamknąć np. chirurgię? Miejsc chirurgicznych nie będzie wcale? To dokąd będą trafiać pacjenci z SOR-u?
To także u wojewody i w śląskim oddziale NFZ są dane, a oni także maja dane z prognoz, jakie oddziały, poza covidowymi, w najbliższym czasie mogą być u nas potrzebne. – Takie pismo powinno być bardziej precyzyjne – podkreśla Konieczny. – Dlatego kieruję do wojewody zapytanie, z jakiego oddziału mam zrezygnować. Niestety, na moje pisma do niego raczej nie dostaję odpowiedzi.
Jak mówi, do wyboru ma trzy oddziały: internę, pulmunologię i geriatrię. Rezygnacja z każdego z nich powoduje zagrożenie u pacjentów, którzy chorują, często poważnie, ale nie na COVID-19.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS