A A+ A++

Starcie Milanu z Romą było hitem tej kolejki Serie A. Mistrzowie Włoch musieli wygrać, bo wcześniej swoje spotkanie wygrało Napoli i uciekło na osiem punktów. Z kolei Roma mogła się zbliżyć do strefy awansu do Ligi Mistrzów. Od pierwszej minuty Jose Mourinho postawił na reprezentanta Polski, Nikolę Zalewskiego. Z kolei na ławce pojawił się Jordan Majchrzak, o którym w ostatnim czasie jest głośno w mediach, bo rzekomo oczarował Jose Mourinho.

Zobacz wideo
Paweł Fajdek podważa wyniki plebiscytu: Dałbym siebie na drugim miejscu!

Malinowski blisko transferu do Olympique Marsylia. Trener potwierdza

Na groźne sytuacje przyszło nam czekać aż do 29. minuty. Wtedy to Brahim Diaz uderzył potężnie z dystansu, ale w sam środek, dzięki czemu Rui Patricio odbił piłkę nad poprzeczkę. Ale zaledwie kilka chwil później musiał skapitulować po rzucie rożnym, jaki nastąpił po tej akcji. Obrońcom urwał się Piere Kalulu i głową skierował piłkę do siatki. Piłkę na rękach miał Rui Patricio, ale za słabo się odbił i nie zdołał jej sparować. Chwilę później natomiast Nicola Zalewski dostał żółtą kartkę, najprawdopodobniej za dyskusje z arbitrem.

W 42. minucie reprezentant Polski miał za to okazję, żeby wyrównać. Dostał piłkę z lewej strony boiska i łatwo poradził sobie z Davide Calabrią, łamiąc akcję do środka. Miał sporo miejsca i uderzył w kierunku dalszego słupka, ale nie dokręcił piłki. Milan do przerwy prowadził z Romą 1:0.

W drugiej części gry Roma szukała wyrównania, ale lepsze okazje po kontrach tworzył Milan. W 52. minucie z dystansu próbował Theo Hernandez. Piłka nieprzyjemnie skozłowała przed bramkarzem Romy, ale zdołał ją odbić. Dwie minuty później nieźle głową uderzył Olivier Giroud, ale tym razem pewnie interweniował Rui Patricio. Z kolei w 61. minucie niecelnie uderzył zza pola karnego Brahim Diaz.

Italy Soccer Serie ADwa karne, dwa gole i czerwona kartka w meczu Napoli. Bereszyński nie zadebiutował

Szok w hicie Serie A. Milan zremisował wygrany mecz

Potem nie działo się za wiele, aż do 77. minuty. Z prawej strony boiska Milan miał absurdalnie dużo miejsca i właśnie w ten sektor trafiła piłka. Rafael Leao dograł do Tommaso Pobegi, a ten uderzył z pierwszej piłki i po rykoszecie piłka wpadła do siatki, pieczętując, jak się wydawało, los Romy w tym meczu.

Bo goście aż do 87. minuty nie potrafili oddać celnego strzału na bramkę. Ale jak się w końcu udało, to na San Siro zapanował jeden, wielki szok. W 88. minucie po rzucie rożnym piłkę głową do bramki wbił Roger Ibanez. Roma zwietrzyła szansę i w 93. minucie… mieli rzut wolny w bocznym sektorze boiska, po którym piłkę do bramki wbił Tammy Abraham! Aczkolwiek po dobitce, więc Roma ostatecznie zanotowała trzy strzały celne.

Po szalonym meczu Milan zremisował z Romą 2:2. Dodajmy, że dobrze podczas tego meczu bawił się też sędzia, który łącznie pokazał 12 żółtych kartek. Największa zabawa będzie jednak w Neapolu, bo Napoli uciekło Milanowi i jest liderem z siedmioma punktami przewagi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSerie A: Remis w meczu Milanu z Romą
Następny artykułRadzyński Ośrodek Kultury przygotowuje obchody 555-lecia Radzynia