A A+ A++

Na Węgrzech motocykliści WMMP ścigali się razem z europejską serią Alpe Adria i Pucharem Europy, ale sobotni wyścig klasy Superbike został przerwany, a następnie przesunięty na niedzielę po zbiorowej wywrotce, do której doprowadziło zachowanie kierowcy samochodu bezpieczeństwa.

Jednym z siedmiu zawodników, którzy poślizgnęli się na wodzie naniesionej na asfalt przez safety car, był właśnie obrońca tytułu mistrza Polski. Mechanicy Szkopek Teamu byli jednak w stanie odbudować jego Yamahę R1 przed niedzielnymi zmaganiami.

Szkopek jechał następnie na czele pierwszego niedzielnego wyścigu, ale przewrócił się po uślizgu przedniej opony. Motocyklista z Dobrzykowa był jednak w stanie wrócić na tor i ukończyć zmagania na drugiej pozycji w klasyfikacji mistrzostw Polski.

W drugim wyścigu Paweł niemal od startu do mety walczył o zwycięstwo w klasyfikacji Alpe Adria, mijając linię mety na drugim miejscu w międzynarodowej stawce i jednocześnie z przewagą blisko minuty sięgając po zwycięstwo w klasyfikacji mistrzostw Polski. Tym sposobem obrońca tytułu prowadzi w tabeli WMMP.

Imponujący debiut w barwach Szkopek Teamu zaliczył na Węgrzech zaledwie 18-letni Mateusz Hulewicz. Obrońca tytułu mistrza Polski klasy Supersport 300 w sobotę finiszował na drugiej pozycji w Pucharze Europy tej kategorii, choć był to jego pierwszy w życiu wyścig na mokrym torze.

W niedzielę zawodnik z Grudziądza powtórzył swój wyczyn na suchej nawierzchni, dzięki czemu zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Europy.

Druga runda mistrzostw Polski, Alpe Adria i Pucharu Europy odbędzie się na chorwackim torze Grobnik w pierwszy weekend września.

– Ścigam się od 23 lat, ale tak trudnego weekendu na torze jeszcze nie przeżyłem – mówi Paweł Szkopek. – Mimo sobotniego wypadku i niedzielnego zamieszania pogodowego byłem w stanie sięgnąć po zwycięstwo, niemal komplet punktów i prowadzenie w klasyfikacji mistrzostw Polski. Choć byłem faworytem także w Alpe Adria, to jednak w tej serii tym razem nie udało mi się wygrać, ale sięgnąłem po cenne punkty, więc wszystko jest jeszcze możliwe. Jestem dumny, bo pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony jako zespół, a Mateusz zaimponował w obu wyścigach, co potwierdza, że jako Szkopek Team idziemy w bardzo dobrym kierunku.

– Jestem bardzo zadowolony z obu wyścigów – dodaje Mateusz Hulewicz. – To był mój debiut w nowych barwach i na nowym motocyklu. W sobotę po raz pierwszy ścigałem się na mokrym torze, ale mimo wszystko byłem w stanie sięgnąć po podium w Pucharze Europy i wywalczyć drugie miejsce. W niedzielę powtórzyłem ten wynik po niesamowicie zaciętej walce do samej mety, na którą wpadłem z przewagą dosłownie grubości opony. Bardzo dziękuję całemu zespołowi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrwa nabór do Straży Granicznej
Następny artykułSpotkanie z posłami Konfederacji w Lęborku