Systemy rozpoznawania twarzy i pobierania bezdotykowego
opłat za szkolne obiady mają pomóc w pokonaniu pandemii Covid-19.
Dwadzieścia siedem szkół w Anglii korzysta z systemu
rozpoznawania twarzy, aby pobierać opłaty za obiady od dzieci, a 15 kolejnych
ma wkrótce zacząć korzystać z tego systemu. Dziewięć szkół w North Ayrshire w
Szkocji zaczęło korzystać z systemu w tym tygodniu – informuje dziennik
„Financial Times”, a wkrótce 13 kolejnych szkół ma w planach rozładowanie
kolejek i zmniejszenie ryzyka transmisji COVID-19, jeśli dzieci będą korzystać
z bezdotykowego skanera linii papilarnych. Nowe technologie mają ułatwić
obsługę na szkolnych stołówkach.
Jednak rodzice i działacze społeczni są zaniepokojeni. Ich
zdaniem nowoczesne technologie nie są bezpieczne a ich zastosowanie w szkołach
normalizuje postrzeganie tego typu nadzoru przez dzieci. Zwracają też uwagę, że ich zdaniem uczniowie
nie są dostatecznie informowani o ryzyku związanym z prywatnością.
Czytaj więcej
David Swanston, dyrektor zarządzający CRB Cunninghams –
firmy, która dostarcza szkołom system nadzoru biometrycznego, powiedział Sky
News, że obawy rodziców i działaczy nie są niesłuszne. Zapewnił, że nie jest to
typowy system rozpoznawania twarzy stosowany na ulicach, do skanowania i wyszukiwania
„na żywo” konkretnych twarzy. Uczniowie nie są nagrywani a jedynie muszą
zeskanować twarz przed wejściem do stołówki. System, wspierany przez operatora,
sprawdza czy uczeń może skorzystać z cateringu, czy jego rodzice zapłacili za
posiłki. Swanston zapewnia, że żadne dodatkowe dane uczniów nie są zbierane i
zapisywane.
Profile biometryczne używane jako porównanie zdjęć uczniów w
kolejce są przechowywane przez same szkoły, lokalnie lub w chmurze należącej do
danej szkoły.
Prawie 70 szkół zamówiło system, obecnie go używa lub
zamierza go uruchomić. Inne szkoły mogą korzy … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS