A A+ A++

„Szanowny Panie Prezydencie, liczę na konkretną odpowiedź w poniższej sprawie. Od marca, kiedy zamierzam załatwić jakąś sprawę w urzędzie miejskim, rezerwuję sobie więcej czasu, bo wiem, że w obecnej pandemicznej sytuacji różne obostrzenia mogą wydłużyć czas realizacji sprawy. Niestety w przypadku Wydziału Ewidencji i Zezwoleń w Toruniu problem z załatwieniem sprawy jest nieprawdopodobny, wręcz nokautuje sytuacje pokazane w komediach Stanisława Barei.

Zawsze, od kiedy pamiętam, organizacja realizacji spraw w Wydziale Ewidencji i Zezwoleń kulała. Zawsze były kolejki i trudności z przerejestrowaniem pojazdu i sądzę, że Pan o tym wiedział. Teraz, w czasie pandemii to, co się dzieje w tym wydziale, trudno opisać, używając wyłącznie stosownych słów.

Aby zapisać się do przerejestrowania samochodu, należy punktualnie o godz. 8 dokonać rejestracji w systemie. Ma się tylko jedną szansę, a dlaczego? Dlatego że o godz. 8.01 miejsca na wskazany przez system jeden dzień są już zajęte i kolejną próbę można podjąć następnego dnia na kolejny udostępniony przez system termin. Dziś próbowałem się zapisać w kolejkę (nie pierwszy raz podczas pandemii) i kończąc wpisywanie danych, otrzymałem informację, że wybrana przeze mnie godzina w dniu 6 listopada jest już zajęta. Najprawdopodobniej ktoś mający większe doświadczenie w uzupełnianiu danych np. jakaś firma pośrednicząca lub ktoś bardzo szybko piszący na klawiaturze mnie uprzedził. Dlatego wyciągnąłem wniosek, że możliwość załatwienia sprawy w urzędzie teoretycznie jest, ale nie dla każdego.

Kuriozum w toruńskim urzędzie

Można oczywiście próbować dodzwonić się do Wydziału Ewidencji i Zezwoleń, ale mi przez godzinę się nie udało. Telefony 56 611 87 09 lub 56 611 88 67 były albo zajęte, albo nikt nie odbierał. Dodzwoniłem się jedynie do pani kierownik referatu ewidencji pojazdów (tel. 56 611 88 52), która i tak nie potrafiła mi pomóc, odsyłając mnie pod podane wcześniej numery telefonów i zasłaniając się brakiem kadr. Podobno na początku pandemii doszło do zwolnień w wydziale i do tej pory nie uzupełniono wakatów.

Płacę sumiennie podatki i oczekuję efektywnej pracy urzędów w Toruniu. Oczekuję, że bez zbędnego tracenia czasu zarejestruję się do Wydziału Ewidencji na maksimum pięć dni do przodu. Oczekuję, że mój telefon do urzędu będzie odebrany. Oczekuję, że mój czas nie będzie marnowany. Czy to przekracza możliwości toruńskich urzędników? Domyślam się , że zna Pan doskonale temat, ale czy coś robi , aby doprowadzić pracę Wydziału Ewidencji i Zezwoleń do normalności? Jaki jest realny termin uzyskania normalności? I proszę się nie zasłaniać pandemią, ponieważ tak jak pisałem na początku organizacja realizacji spraw w tym wydziale zawsze kulała, a teraz osiągnęła poziom kuriozum.

Bardzo proszę skutecznie zająć się organizacją pracy w Wydziale Ewidencji i Zezwoleń w Toruniu”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBulwersujące sceny w poznańskiej katedrze. Lewicowi aktywiści zakłócili nabożeństwo
Następny artykuł„Nie rżnij głupa Bortniczuk”. Poseł odpowiedział internautce: ​Nie mam w planach spotkania z panią