Od początku epidemii w Toruniu na COVID-19 zachorowało prawie 14 tys. osób, w tym ponad 3 tys. w 2021 roku. Najgorzej było jesienią, kiedy przez cztery tygodnie dziennie przybywało około 175 nowych przypadków. – Od pięciu tygodni dziennie przybywa około 60 zakażeń – poinformował prezydent Torunia Michał Zaleski podczas 27. sesji Rady Miasta.
Nie będzie miejsca kwarantanny zbiorowej
Codziennie około 1300 osób w Toruniu jest w kwarantannie. Miasto prowadzi też miejsce kwarantanny zbiorowej w Międzynarodowym Centrum Spotkań Młodzieży przy ul. Łokietka. W gorszych momentach epidemii wszystkie miejsca bywały tam zajęte, w styczniu około połowa, a w lutym już zaledwie pięć miejsc.
– Wojewoda kujawsko-pomorski z ostatnim dniem lutego zamyka kwarantannę zbiorową. Pozostaną dwa takie miejsca w województwie – w powiecie świeckim i radziejowskim – powiedział Zaleski.
Wirus zbiera śmiertelne żniwo
Od początku epidemii do 18 lutego w Toruniu zmarły 272 osoby zakażone koronawirusem. Szczególnie podczas drugiej fali epidemii widać było duży wzrost ogólnej liczby zgonów w mieście w stosunku do poprzednich lat, zwłaszcza w listopadzie, grudniu i styczniu.
Zgony w Toruniu UMT
Coraz więcej klas na kwarantannie
– Liczba oddziałów z okresowo zawieszonymi zajęciami się zwiększa – powiedział Zaleski i przytoczył dane ze środy 17 lutego. Wówczas zawieszone były zajęcia stacjonarne w dziewięciu oddziałach z czterech przedszkoli, w dziesięciu oddziałach z klas I-III z czterech placówek i w jednym oddziale przedszkolnym przy szkole podstawowej.
Obecnie działa osiem z 10 basenów przyszkolnych. Mogą z nich korzystać uczniowie klas I-III, klas sportowych, a także kadra narodowa zrzeszona w klubach sportowych oraz zawodnicy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS