A A+ A++

Iga Świątek (1. WTA) w czwartej rundzie turnieju WTA 1000 w Miami przegrała z Jekatieriną Aleksandrową (16. WTA) 4:6, 2:6 i tym samym pożegnała się z szansą na skompletowanie Sunshine Double w tym sezonie (czyli wygrania zmagań w Indian Wells i Miami). – Jestem zawiedziona, bo myślałam, że tutaj, w Miami, będę grała lepiej. Ale Aleksandrowa rozegrała niesamowity mecz i na pewno była dzisiaj lepsza. Trudno było czytać jej serwis. Poczułam się trochę spięta, kiedy nie mogłam dobrze returnować – przyznała po meczu Świątek.

Zobacz wideo
Gwiazdy sportu oszalały za padlem

Iga Świątek odpoczęła w Miami. “Uwielbiam tu być”

Tenisistka od razu po meczu nie zabrała głosu w mediach społecznościowych, ale zrobiła to w czwartkowe popołudnie. “Oczywiście nie takiego wyniku chciałam, ale nie zmienia to faktu, że Miami to świetne miejsce i uwielbiam tu być. Parę dni resetu i ładowania baterii i pora wracać do pracy. Mam co robić” – zapowiedziała.

“Ach i jeszcze jedno… Wesołych Świąt!” – życzyła na koniec wpisu Świątek, dołączając kilka zdjęć z czasu spędzonego w Miami.

Świątek postanowiła przedłużyć swój pobyt w Miami po przegranej z Aleksandrową. W środę Bartosz Ignacik poinformował, że do Polski wrócili już Maciej Ryszczuk, Tomasz Wiktorowski, Tomek Moczek. – Daria [Abramowicz – przy. red.] z Igą zostały tutaj, by odpocząć, zregenerować się mentalnie po tych dwóch ostatnich występach w Indian Wells i Miami. Na święta Iga będzie już w Warszawie – ujawnił dziennikarz.

Do gry Iga Świątek wróci dopiero 12 kwietnia, kiedy to wraz z reprezentacją Polski weźmie udział w Billie Jean King Cup i zmierzy się ze Szwajcarią. Udział w tym turnieju jest dla tenisistki ważny, żeby uzyskać bezpośrednią kwalifikację do igrzysk olimpijskich w Paryżu. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułReferendum w Zielonej Górze? [OPINIA]
Następny artykułSanatorium na perypetiach