– Jeśli ktoś choruje przez dłuższy czas, to bliscy stopniowo przyzwyczajają się do myśli, że jego życie zbliża się do końca. Śmierć mojego męża była nagła. W ten dzień jeszcze wieczorem wyszedł po zakupy i z psem. A rano obudziłam się, zeszłam na dół, a on nie żył. Był to dla mnie ogromny szok. Nagle świat stanął dla mnie w miejscu. Musiałam całe życie zbudować sobie na nowo i zająć się rzeczami, które wcześniej były domeną męża – wyznała w rozmowie z “Twoim Imperium”.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS