A A+ A++

Historia Suzuki sięga 1909 roku, kiedy Michio Suzuki otworzył pierwszą wytwórnię urządzeń tkackich, aby kilka lat później, 15 marca 1920 roku założyć w Hamamatsu spółkę Suzuki Loom Manufacturing Company. Krosna oferowane przez firmę przedsiębiorczego Japończyka zdobyły uznanie z przemyśle tekstylnym. Aż nadszedł kryzys, który jednak nie złamał Suzuki, a wręcz przeciwnie dodał mu energii – zgodnie z wyznawaną filozofią postanowił dostosować się do realiów i poszukać szczęścia w motoryzacji. W czerwcu 1952 roku zadebiutował motorower o nazwie “Power Free” z silnikiem dwusuwowym o pojemności 36 cm3.

Suzuki Jimny

Suzuki Jimny w Atenach / dziennik.pl

Suzuki Jimny wjeżdża do Polski w nowej odsłonie. Tak Japończycy zaskoczyli kierowców
Suzuki Jimny wjeżdża do Polski w nowej odsłonie. Tak Japończycy zaskoczyli kierowców

Zobacz również

W 1954 r. po zmianie nazwy na Suzuki Motor Co. Ltd rozpoczęła się przygoda z samochodami. Pewnego październikowego dnia 1955 roku na rynku zadebiutowało pierwsze masowo produkowane auto z Japonii – Suzulight. Było to pierwsze Suzuki z napędem na przód i pierwsze z dwucylindrowym dwusuwem. Dziś serca kierowców podbija Suzuki Jimny nowej generacji, który niebawem będzie dostępny w jako dwuosobowa terenowa ciężarówka (homologacja N1), a najpopularniejszym autem w Polsce jest Vitara. Co ważne, za moment do gamy dołączą dwa zupełnie nowe modele: ACROSS, czyli SUV z napędem hybrydowym plug-in (ładowanie akumulatora z gniazdka) i hybrydowe kombi SWACE. Oba auta to efekt umowy z Toyotą i są odpowiednikami RAV4 oraz Corolli.

Suzuki ACROSS

Suzuki ACROSS

Suzuki ACROSS / Suzuki

Suzuki SWACE

Suzuki SWACE

Suzuki SWACE / Suzuki

Silniki Suzuki oczyszczają wodę z plastiku

Ważną datą w 100-letniej historii japońskiej marki jest kwiecień 1965 roku. Właśnie wtedy Suzuki wkroczyło na rynek silników zaburtowych z jednostką D55 (dwusuwowa konstrukcja o 5,5 KM). Obecnie japoński producent zalicza się do czołówki tej branży. A ostatnio inżynierowie z Hamamatsu opracowali pierwsze na świecie urządzenie zbierające mikroplastik z wody, które można w łatwy sposób zainstalować w silnikach zaburtowych. Skąd taki pomysł? Trafiające do wody odpady z tworzyw sztucznych stały się w ostatnich latach poważnym problemem ekologicznym. Każdego roku ogromna ilość zanieczyszczeń wpływa do mórz i oceanów, a następnie przy udziale naturalnych czynników jest rozbijana na cząsteczki mikroplastiku, które zatruwają środowisko i jednocześnie są trudne do usunięcia.

Suzuki

Suzuki

Suzuki od 1965 roku produkuje silniki zaburtowe / Suzuki

Sprytny patent

Japończycy postanowili coś z tym zrobić. Przyjrzeli się konstrukcji silnika zaburtowego, który w ciągu roku przepompowuje tony morskiej wody, która jest używana do chłodzenia jednostki. W efekcie inżynierowie Suzuki opracowali urządzenie, które zbiera mikroodpady z tworzyw sztucznych i oczyszcza wodę wydalaną z silnika. Dzięki temu każda jednostka pływającą wyposażona w ten system może skutecznie zbierać szkodliwe cząsteczki.

Suzuki

Suzuki

Suzuki opracowało system oczyszczania wody z drobinek plastiku / Suzuki

Suzuki

Suzuki

Suzuki wylicza, że w morzach i oceanach znajduje się ok. 150 000 000 ton plastiku. A co roku do wód trafia 8 mln ton plastikowych śmieci. To jakby wpadło do niej 50 tys. samolotów pasażerskich / Suzuki

Montaż urządzenia wyłapującego mikroplastik nie utrudnia pracy silnika. Na dodatek można je zainstalować w łatwy sposób na wężu powrotnym, ponieważ oczyszcza wodę służącą do chłodzenia silnika. Jak wynika z badań przeprowadzonych w Japonii, w substancjach zebranych przez filtr znaleziono cząsteczki mikroplas … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDramatyczna sytuacja w jednym ze szpitali w Łódzkiem. Z powodu koronawirusa brakuje 1/4 personelu
Następny artykułEuropejski przemysł jądrowy ponawia apel o pomoc przy budowie nowych reaktorów