Superkomputer Fugaku ponownie na pierwszym miejscu listy TOP500

Lista jest zawsze aktualizowana dwa razy w roku (w czerwcu i w listopadzie) i pierwszy raz została sporządzona w 1993 roku. Analitycy zwracają uwagę na fakt, że na najnowszej liście w pierwszej dziesiątce znajdują się dwa superkomputery, które pracują w korporacjach (czyli w środowisku komercyjnym), a nie w placówkach naukowych.

Superkomputery pracują oczywiście coraz szybciej o czym świadczy fakt, że ogólna wydajność wszystkich systemów znajdujących się na liście wzrosła i wynosi obecnie 2,43 eksaflopsów (pół roku temu było to 2,22 eksaflopsów. Jeśli chodzi o pochodzenie superkomputerów, to do pierwszej dziesiątki najwięcej takich systemów wprowadziły Stany Zjednoczone (cztery). Na drugim miejscu znajdują się Chiny (dwa systemy), a Niemcy, Włochy, Japonia i Arabia Saudyjska mogą się pochwalić jednym systemem.

Zobacz również:

Przyjrzyjmy się więc pierwszej trójce najszybszych superkomputerów na świecie. Superkomputer Fugaku ma maksymalną wydajność 442 petaflopsów ((parametr Rmax) i jest wyposażony w procesory Arm A64FX, które zawierają ogółem 7,630848 mln rdzeni obliczeniowych. Komputer pracuje w RIKEN Center for Computational Science (R-CCS) w Kobe w Japonii.

Na drugim miejscu znajduje system zbudowany przez IBM. To superkomputer Summit, który funkcjonuje w Oak Ridge National Laboratory (Tennessee). Ma on wydajność 148,8 petaflopsów i zawiera 22-rdzeniowe procesory Power9 oraz procesory graficznymi NVIDIA Tesla V100, które łącznie mają do dyspozycji 2,414592 mln rdzeni obliczeniowych.

Trzecie miejsce przypadło superkomputerowi Sierra, który został zbudowany również przez IBM. Jego wydajność to 94,6 petaflopsów. System ma do dyspozycji 1,572 mln rdzeni obliczeniowych zagnieżdżonych na układach Power9 oraz procesory graficzne NVIDIA Tesla V100.

Cała lista TOP500 znajduje się tutaj.

Zgłoś naruszenie/Błąd