A A+ A++

Waszyngton przekaże nowy pakiet dla Ukrainy wart 300 mln USD, są to środki przeznaczone wcześniej dla Pentagonu – potwierdza Jake Sullivan, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego w administracji Bidena. Po serii upokarzających strat na Morzu Czarnym prezydent Rosji Władimir Putin zwolnił dowódcę marynarki wojennej, adm. Nikołaja Jewmienowa – podał brytyjski dziennik “Financial Times”. Legion Wolność Rosji i Batalion Syberyjski, rosyjskie formacje walczące po stronie Ukrainy, wkroczyły rano do odwodów kurskiego i biełgorodzkiego w Rosji. Wtorek jest 748. dniem wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Wydarzenia za naszą wschodnią granicą relacjonujemy dla was w raporcie dnia. Informacje w nim podawane na bieżąco.

Aby odświeżyć stronę lub włącz automatyczne odświeżanie :

Jake Sullivan, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, potwierdził kolejny pakiet wsparcia militarnego dla Ukrainy. Pakiet jest wart 300 mln dolarów. Nowa transza zostanie przekazana na zakup pocisków artyleryjskich i rakiet do wyrzutni HIMARS – powiedział Sullivan.

Jest to pierwszy pakiet pomocowy dla Kijowa od Grudnia, kiedy republikańscy kongresmani zablokowali ponadpartyjne wsparcie dla Ukrainy, wspierane przez administrację Bidena.

“Zdaniem Sullivana nowy pakiet pomocowy był możliwy dzięki oszczędnościom, zdobytym w negocjowanych przez Pentagon kontraktom na wymianę sprzętu już wysłanego na Ukrainę” – podaje Kyiv Independent.

Dwie osoby nie żyją, a 30 zostało rannych, w tym dzieci. Jest to bilans rosyjskiego ataku rakietowego na Krzywy Róg w obwódzie dniepropietrowskim.

Rosyjski ostrzał spowodował pożar budynku mieszkalnego. Pięć osób rannych wymaga poważnej pomocy chirurgicznej – podaje Kyiv Independent.

“Stany Zjednoczone przygotowują nowy pakiet pomocy dla Ukrainy, którego wartość może wynieść 300 mln USD” – podała agencja Reutera, powołując się na dwóch przedstawicieli USA. Według tych źródeł środki te pochodzą z funduszy przeznaczanych wcześniej dla Pentagonu.

“Oficjalnie informacja ta zostanie podana jeszcze dzisiaj. Jest to pierwszy taki krok od miesięcy. W Kongresie USA blokowany jest pakiet pomocy dla Kijowa” – zaznacza Reuters.

Myślę, że idea prezydenta Macrona polegała na tym, żeby sprawić, by Putin nie był pewny tego, co my zrobimy – powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podczas śniadania prasowego zorganizowanego przez dziennik Christian Science Monitor w Waszyngtonie.

Zobacz również:

Sikorski w USA: Nasz prezydent chce pokazać wszystkim kierunek

Sikorski, który towarzyszy premierowi Tuskowi w podróży do Waszyngtonu, spotkał się z dziennikarzami największych amerykańskich mediów, m.in. zapowiadając wtorkowe spotkanie w Białym Domu i na Kapitolu oraz dzieląc się swoimi poglądami na wojnę w Ukrainie.

Myślę, że prezydent Macron uważa, że trochę sami siebie odstraszaliśmy, co było dość pomocne dla Putina, mówiąc, czego nie będziemy robić, a nie co będziemy robić – komentował Sikorski. Mając do czynienia z takim zdeterminowanym i występnym przeciwnikiem, dobrze jest go sprowadzić do obrony – dodał.

Od marca 2022 roku już ponad tysiąc ciężko rannych obywateli Ukrainy otrzymało pomoc medyczną w niemieckich szpitalach – poinformowały federalne ministerstwo zdrowia oraz MSW. Do polskich szpitali trafiło 310 poszkodowanych z Ukrainy.

“Od marca 2022 roku w związku z agresywną wojną Rosji, która narusza prawo międzynarodowe, ciężko ranni i ciężko chorzy Ukraińcy są ewakuowani i objęci opieką medyczną w Niemczech oraz innych krajach UE. Niedawno do Niemiec przywieziono tysięcznego pacjenta, a obecnie jest ich 1022. Obok 692 żołnierzy znaleźli się cywile, w tym dzieci” – poinformowała w Bonn szefowa MSW Nancy Faeser.

Sprzeczne informacje docierają z graniczących z Ukrainą rosyjskich obwodów, w których operację zbrojną mają prowadzić oddziały ochotników złożonych z Rosjan. Moskwa mówi o udaremnieniu wtargnięcia na swe terytorium grup dywersyjnych. Oddziały ochotnicze twierdzą, że trwają walki na terytorium Rosji. 

We wszystkich rosyjskich publikacjach pojawia się stwierdzenie, że próby wtargnięcia do Rosji podjęli się ukraińscy dywersanci. Nigdzie nie ma informacji, że to rosyjscy ochotnicy. Moskwa przekonuje, że wojsko oraz Federalna Służba Bezpieczeństwa odparły ataki powodując potężne straty wśród napastników. 

Mowa o 100 wojskowych, 6 czołgach i 20 transporterach. Tej akcji miał towarzyszyć zmasowany atak dronami. Jeden z bezzałogowców miał trafić w budynek administracji w Biełgorodzie. 

Władze bagatelizują skutki tej akcji, jednak władze obwodu kurskiego zdecydowały o skierowaniu uczniów na zdalne nauczanie. W mediach z kolei pojawiają się niepotwierdzone doniesienia o zestrzeleniu rosyjskiego myśliwca w rejonie walk. Mieszkańcy twierdzą, że wciąż słychać odgłosy wystrzałów.

Naoczni świadkowie w mieście Iwanowo w europejskiej części Rosji poinformowali o katastrofie wojskowego samolotu transportowego Ił-76 w pobliżu lotniska Siewiernyj; stacjonują tam też samoloty wykrywania radarowego dalekiego zasięgu A-50 – powiadomiło we wtorek Radio Swoboda na Telegramie.

Zobacz również:

Katastrofa wojskowego samolotu transportowego w Rosji

Katastrofa wojskowego samolotu transportowego w Rosji

Po serii upokarzających strat na Morzu Czarnym prezydent Rosji Władimir Putin zwolnił dowódcę marynarki wojennej, adm. Nikołaja Jewmienowa – podał brytyjski dziennik “Financial Times”, powołując się na dwóch ukraińskich urzędników zaznajomionych z sytuacją. 

Jak pisze “FT”, decyzja ta pokazuje, że choć siły rosyjskie zdobywają przewagę wzdłuż 1000-kilometrowej linii frontu na lądzie, Ukraina zmusiła Rosję do odwrotu na Morzu Czarnym. Korzystając z własnych dronów i zaawansowanej broni dostarczanej przez kraje zachodnie, Ukraina zatopiła kilka rosyjskich okrętów wojennych i zestrzeliła wiele samolotów o dużej wartości, co skłoniło Rosję do przeniesienia Floty Czarnomorskiej bardziej na wschód i wstrzymania całodobowego rozpoznania powietrznego pola bitwy. 

Sukcesy Ukrainy na Morzu Czarnym spowodowały przełamanie rosyjskiej blokady jej portów, a to umożliwiło wznowienie eksportu zbóż. W lutym osiągnął on najwyższy poziom od początku rosyjskiej inwazji. 

Cztery osoby zginęło w wyniku rosyjskich ostrzałów w obwodzie charkowskim, zaporoskim i chersońskim Ukrainy w ciągu ostatniej doby – poinformowały na swoich stronach w Telegramie władze tych regionów. 

Legion Wolność Rosji i Batalion Syberyjski, rosyjskie formacje walczące po stronie Ukrainy, wkroczyły rano do odwodów kurskiego i biełgorodzkiego w Rosji w ramach wspólnej operacji – powiadomiły oddziały ochotnicze na swoich kanałach na Telegramie. 

“Marzymy o Rosji wolnej od dyktatury Putina. (…) Centymetr po centymetrze odbierzemy reżimowi naszą ziemię. (…) Rosjanie będą głosować na kogo chcą, a nie na kogo muszą. Rosjanie będą żyć swobodnie” – poinformował w komunikacie Legion Wolność Rosji. 

Później formacja dołączyła do swojego wpisu nagranie ukazujące ruch czołgów i opatrzone podpisem: “Czołgi nie boją się błota. Przekroczyliśmy Rubikon. Przekroczyliśmy granicę

 

Zobacz również:

Rosyjscy partyzanci zaatakowali Rosję. Zacięte walki w dwóch obwodach

Rosyjscy partyzanci zaatakowali Rosję. Zacięte walki w dwóch obwodach

Na kierunku zaporoskim w Ukrainie siły rosyjskie coraz częściej używają granatów zawierających szkodliwe substancje chemiczne, co stanowi potencjalne naruszenie konwencji o zakazie stosowania broni chemicznej, której Rosja jest sygnatariuszem – podał Instytut Studiów nad Wojną (ISW) za źródłem w ukraińskim wojsku. 

Rzecznik ukraińskiego zgrupowania wojskowego Tauryda (Tawrija) Dmytro Łychowij oświadczył, że tylko od 4 do 10 marca siły rosyjskie użyły co najmniej 60 granatów zawierających duszącą i łzawiącą substancję wobec ukraińskich sił w strefie działań Taurydy (tereny sięgające od Awdijiwki do zachodniej części obwodu zaporoskiego) – zaznacza amerykański think tank. 

Łychowij podkreślił, że praktyka wroga polegająca na używaniu trującej amunicji jest dowodem na to, że nie jest on w stanie osiągnąć swoich celów za pomocą innych środków. 

Łychowij zasugerował, że siły rosyjskie najprawdopodobniej wyposażają granaty w bojowy środek trujący chloropikrynę lub podobną substancję. Chloropikryna jest niszczącym płuca środkiem do tłumienia zamieszek, który ma cechy gazu łzawiącego – nie musi być śmiertelny, ale może mieć bardzo szkodliwy wpływ na organizm przy wdychaniu.

Rosja twierdzi, że odparła zmasowany ukraiński atak dronami. Siły powietrzne w siedmiu rosyjskich obwodach miały zestrzelić 25 bezzałogowców wystrzelonych przez Ukraińców. Eksplozje spowodowały pożary w dwóch obiektów paliwowych. 

Celem ataku była między innymi infrastruktura energetyczna w obwodzie niżnonowgorodzkim – tam dron eksplodował w zakładzie przetwórstwa ropy. Wybuchł pożar, w gaszeniu którego uczestniczył pociąg strażacki. Instalacje naftowe zostały też uszkodzone w obwodzie orłowskim – tam w związku z pożarem ewakuowano okolicznych mieszkańców. Rosyjskie agencje informują o zestrzeleniu w sumie 25 bezzałogowców – najwięcej w obwodach kurskim, biełgorodzkim i briańskim. 

Jednak – co ciekawe – maszyny miały dolecieć także do odległych od Ukrainy miejsc. Drony miały być zniszczone w obwodzie moskiewskim, a nawet w obwodzie leningradzkim. Tam chodzić miało o maszynę typu samolotowego, która – jeśli została wystrzelona z Ukrainy – musiała pokonać ponad tysiąc kilometrów.

Korea Północna prawdopodobnie wznowiła w niedzielę dostawy uzbrojenia do Rosji drogą morską po przerwie trwającej od połowy lutego – powiadomił w najnowszym raporcie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW), który powołał się analizę zdjęć satelitarnych przeprowadzoną przez portal NK News. 

Te zdjęcia dowodzą, że do północnokoreańskiego portu Rason przybył statek towarowy przypominający rosyjską jednostkę Lady R, wykorzystywaną już do transportu amunicji w październiku 2023 roku i w lutym br. Statek prawdopodobnie przewozi kontenery, które zostaną wypełnione uzbrojeniem przeznaczonym dla rosyjskiej armii – czytamy w opracowaniu ISW. 

Atak drona spowodował pożar składu paliw w mieście Orzeł na zachodzie Rosji – poinformował portal Ukrainska Prawda. 

Miasto Orzeł położone jest w odległości około 150 kilometrów od granicy z Ukrainą. Przyczyną pożaru był według gubernatora bezpośredni atak drona lub jego upadek na teren bazy w wyniku zestrzelenia. 

Ukrainska Prawda przytacza też relacje rosyjskich mediów, które informują, że w wyniku ataków “rzekomo ukraińskich dronów” w obwodzie biełgorodzkim przy granicy z Ukrainą siedem miejscowości zostało pozbawionych energii elektrycznej.

Zobacz również:

Rosyjskie rafinerie w ogniu. To efekt zmasowanego ataku Ukraińców

Rosyjskie rafinerie w ogniu. To efekt zmasowanego ataku Ukraińców

Ukraińcom nie kończy się odwaga, ale kończy się amunicja, a nam kończy się czas, żeby im pomóc – powiedział w poniedziałek dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej podczas wysłuchania w amerykańskim Senacie. Ostrzegał, że jeśli Kongres nie przyjmie pakietu pomocowego dla Ukrainy, będzie to historyczny błąd.

Zobacz również:

Szef CIA: Ukraińcom kończy się amunicja, a nam czas, żeby im pomóc

Szef CIA: Ukraińcom kończy się amunicja, a nam czas, żeby im pomóc

Rosja niemal na pewno nie chce bezpośredniego konfliktu z siłami USA i NATO i uważa, że jej strategia na Ukrainie przynosi skutki – napisano w corocznym raporcie amerykańskiego wywiadu nt. globalnych zagrożeń. Szefowie służb przekonywali jednak w Senacie, że z pomocą USA Ukraina będzie w stanie powstrzymać Rosję i odzyskać inicjatywę.

Zobacz również:

Wywiad USA: Rosja nie chce konfliktu z NATO. Putin zadowolony z przebiegu wojny

Wywiad USA: Rosja nie chce konfliktu z NATO. Putin zadowolony z przebiegu wojny

Natarcie Rosjan zostało zatrzymane, a sytuacja na froncie jest znacznie lepsza niż przez ostatnie trzy miesiące – powiedział w poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla francuskiej telewizji prywatnej BFM TV i dziennika “Le Monde”. 

“Mieliśmy trudności ze względu na brak amunicji artyleryjskiej, blokadę powietrzną, rosyjską broń dalekiego zasięgu i duże zagęszczenie rosyjskich dronów – mówił ukraiński prezydent – ale ofensywa Rosji została wstrzymana, a jej armia traci dużą część sił witalnych”. 

Zełenski ostrzegł jednak, że sytuacja może się zmienić “za miesiąc lub tydzień”, jeśli ukraińska armia nie otrzyma wystarczającego wsparcia. 

Słowacki minister obrony Robert Kaliniak uważa, że zamiast dyskutować o rozmieszczeniu zachodnich wojsk na Ukrainie państwa sojusznicze powinny raczej rozmawiać o repatriacji ukraińskich mężczyzn objętych mobilizacją. 

Dodał, że byliby największą pomocą dla ukraińskiego wojska.

Według szefa resortu obrony takich Ukraińców jest 300 tys. 

Zobacz również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNajdziksze newsy tygodnia – Pakistański sąd skazał chłopaka na śmierć za memy z prorokiem Mahometem
Następny artykułWielkanocne potrawy Michela Morana – FILM