A A+ A++

Z badania przeprowadzonego na zlecenie Programu Kariera Polskiej Rady Biznesu przez pracownię SW Research wynika, że wśród obecnie pracujących studentów mediana (wartość środkowa) zarobków wynosi 2001-3000 zł netto. Jest to mniej więcej zgodne z tym, ile studenci chcieliby zarabiać na obecnym etapie rozwoju zawodowego.

Ich oczekiwania rosną jednak, gdy patrzą w przyszłość. Za rok połowa studentów chciałaby zarabiać już co najmniej 4000 zł netto, a za 3 lata – co najmniej 6000 złotych. Preferowane zarobki połowy badanych za 10 lat to co najmniej 8000 zł netto.

Program Kariera – Student w pracy 2020 – obecne zarobki Fot.: źródła zewnętrzne

Zarobki wyższe niż przed rokiem

Dotychczas studenckie pensje rosły w bardzo szybkim tempie. Jeszcze rok temu w badaniach „Student w pracy”, zarobki pomiędzy 1000 zł a 2000 zł na rękę deklarowało aż 31 proc. respondentów. Porównując rok do roku z tym co jest obecnie, to znaczący wzrost. Rok temu również, dużo więcej osób niż obecnie, zarabiało mniej niż 1000 złotych – 18 proc. badanych. Jednocześnie widać dziś nieznaczne urealnienie oczekiwań co do przyszłości. Rok temu 28 proc. respondentów chciało zarabiać za 10 lat powyżej 10 000 zł na rękę. W tym roku – „tylko” co czwarty (24 proc.).

– Wzrost wynagrodzenia pracowników, którzy dopiero wstępują na ścieżkę zawodową, odzwierciedla wzrost płac w gospodarce. Ale nie tylko. Pracownik z potencjałem, który ma szansę przez lata wypracowywać wartość dla przedsiębiorstwa, jest na wagę złota. Dlatego firmy musiały walczyć o najlepszych jak nigdy dotąd – wyjaśnia Marian Owerko, wiceprezes Polskiej Rady Biznesu, twórca i szef Programu Kariera. Pandemia i jej skutki prawdopodobnie sprawią, że w przyszłym roku trend wzrostowy nie tylko wyhamuje, ale odwróci się.

Program Kariera – Student w pracy 2020 – ile chciałbyś zarabiać? Fot.: źródła zewnętrzne

Niepewna przyszłość, mimo rozmrażania gospodarki

Kryzys spowodowany pandemią Covid-19 wstrząsnął rynkiem pracy. Z obserwacji Polskiej Rady Biznesu wynika, że obecnie firmy starają się przede wszystkim utrzymywać zatrudnienie. Rekrutacje nowych pracowników, w tym stażystów, schodzą na dalszy plan. Część z nich wstrzymuje się z uruchamianiem staży, inne już przesunęły terminy odbywania praktyk na trzeci lub czwarty kwartał.

– Uderzenie koronawirusa było szokiem i dlatego część naborów na staże została zamrożona. Wszyscy czekamy na dalszy rozwój sytuacji. Teraz wracamy powoli do normalności i firmy będą chciały rozpocząć współpracę z najlepszymi. Trzeba jednak jasno powiedzieć, że będą ostrożniejsze w przyjmowaniu nowych praktykantów – mówi Marian Owerko.

Panująca niepewność prawdopodobnie wpłynie na formy zatrudnienia studentów. Przed zamrożeniem gospodarki ponad połowa zatrudnionych studentów miała etat. Jednak umową o pracę na czas nieokreślony mógł pochwalić się tylko co czwarty z … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTruskawki z Polski? Rolnicy ostrzegają: to podróby
Następny artykułRzecznik KEP: Inicjatywa #ThankYouJohnPaul2 w wielu krajach świata