Adwokat Bartosz Tiutiunik mówi, że jego klient jest na nagraniach z monitoringu, ale nie ma na nich dowodów na postawiony zarzut. W przypadku tego mężczyzny sąd nie zdecydował się na areszt.
45-letni mężczyzna zatrzymany na Pomorzu trafił do aresztu jako podejrzany o usiłowanie zabójstwa podczas nocnej strzelaniny z 20 na 21 maja na myjni samochodowej przy Rokicińskiej w Łodzi. Prokuratura Okręgowa w Łodzi skierowała do sądu także wniosek o tymczasowy areszt dla innego uczestnika zdarzenia, któremu zarzuca udział w bójce z użyciem niebezpiecznych narzędzi (takich jak broń palna, łom, miotacze gazowe i przedmiot przypominający maczetę). W tym przypadku sąd uznał jednak przedstawione dowody za niewystarczające do aresztowania.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS