A A+ A++

W piątkowy wieczór strażacy zostali wezwani do pożaru sadzy w kominie. Pamiętajmy o regularnych przeglądach przewodów kominowych.

Do zdarzenia doszło w piątek 9 kwietnia przy ulicy Winnickiej w Śmiglu. Tuż po godz. 20:00 strażacy zostali wezwani do pożaru sadzy w kominie.

Do pożaru sadzy w przewodzie kominowym doszło w jednym z budynków przy ulicy Winnickiej w Śmiglu.

Na miejsce zadysponowano strażaków z jednostek PSP Kościan oraz OSP Śmigiel.

Przypominamy, że podobnych zdarzeń można uniknąć, gdy odpowiednio dbamy o kominy odprowadzające produkty spalania z pieców ogrzewających nasze domy.

Szczególne znaczenia ma dbałość o przewody odprowadzające produkty spalania od palenisk opalanych paliwem stałym. Często przez niesprawny przewód kominowy dochodzi do pożarów budynków oraz podtrucia tlenkiem węgla potocznie nazywanym czadem.

Przed sezonem grzewczym jak również w trakcie niego należy rzetelnie przeprowadzać kontrolę stanu technicznego przewodu kominowego. Sprawdzamy wtedy drożność oraz szczelność komina. Gdy nagromadzona jest sadza, należy ją niezwłocznie usunąć, a jeżeli napotkamy na pęknięcia przewodu należy go naprawić lub zgłosić to kominiarzowi, który sprawdzi stan komina.

Gdy już dojdzie do zapalenia się sadzy w przewodzie kominowym w pierwszej kolejności musimy zaalarmować o tym zdarzeniu straż pożarną oraz wygasić palenisko. Pamiętajmy o zamknięciu dopływu powietrza do pieca zarówno od dołu jak i od góry. Dozorujmy na całej długości przewód kominowy czy nie występują pęknięcia.

Ważne żeby do palącego komina nie wlewać wody. Gaszenie wodą może doprowadzić do popękania przewodu, a nawet jego rozerwania. Po pożarze sadzy w kominie należy wezwać kominiarza, aby dokonał wyczyszczenia przewodów i zwrócił uwagę na ich stan techniczny. Należy pamiętać, iż przez nieszczelne przewody wędrują palące się cząstki materiału palnego lub bardzo gorące gazy spalinowe, w tym groźny, niewyczuwalny tlenek węgla.

Fot. OSP Śmigiel

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoronawirus (10 kwietnia). Raport z pow. sandomierskiego, staszowskiego i opatowskiego
Następny artykułKobietę wyciągnięto ze stawu. Interwencja straży i LPR