A A+ A++

Banany po 3 zł, nigdzie się nie kupi za taką cenę – komentują ludzie, którzy tłumnie oblegli prowizoryczne stoisko na ul. Stawowej w Katowicach. Strażnicy miejscy wystawiają mandaty i zabierają towar.

Handlarze warzyw i owoców na ul. Stawowej pojawiają się na godzinę, może dwie. Aż nie wyprzeda się towar. Rozkładają przed sobą kilka skrzynek bezpośrednio na chodniku. A w nich mirabelki, banany, winogrona, śliwki, pietruszka. Zwykle mają to, na co akurat jest sezon, i włoszczyznę na zupę. – Śliwki za 2,5 zł, banany za 3 zł, tak to nigdzie nie ma! – mówi nam starszy pan, który akurat wybiera banany. Sprzedawca podaje mu foliowy woreczek.

Oprócz niego wokół skrzynek z warzywami i owocami kotłuje się kilkanaście innych osób. – A po ile pietruszka? – ktoś pyta. – Złoty pięćdziesiąt! – odpowiada chórem dwóch sprzedawców, którzy uwijają się przy skrzynkach. Mają przy sobie starą wagę, pieniądze wkładają do plastikowego pojemnika. Jednym ze sprzedawców jest Krzysztof, starszy mężczyzna. Pytamy go, skąd ma towar. – Z giełdy. Mamy tam znajomych, którzy handlują i sprzedają nam taniej, bo wiedzą, że nie mamy pieniędzy, a im by się nadwyżka zepsuła. Wtedy idziemy z tym na Stawową, bo tu się wszystko rozchodzi. Tyle jest ludzi – mówi Krzysztof. Nie uważa, żeby popełniał przestępstwo. – Przecież nikogo nie okradam, kupuję i sprzedaję – i jeszcze zostaje dla mnie – mówi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSpacer, przejażdżka na rowerze, relaks w zieleni. Utrata w nowej odsłonie.
Następny artykułSerial The Last of Us porównany z grą. HBO pokazuje nowe oblicze świata Naughty Dog