A A+ A++

Remont linii kolejowej z Poznania do Warszawy rozpoczął się w czerwcu 2017 r. Miał trwać dwa lata. Już wtedy inwestycja za 2,5 mld zł budziła wątpliwości, bo najszybsze pociągi jechały do stolicy 2 godz. 28 min, a po remoncie czas jazdy miał się skrócić jedynie o… 8 minut. Ale inwestor PKP PLK przekonywał, że remont jest konieczny, bo można pozyskać unijną dotację na poprawę bezpieczeństwa i przepustowości trasy.

Linię otwarto, ale czas jazdy o wiele dłuższy

Przez dwa lata pociągi jeździły objazdem przez Inowrocław. Na stałą trasę przez Konin i Kutno wróciły rok temu. Ale czas jazdy się… wydłużył. Obecnie najszybszy pociąg na tej trasie jedzie 3 godz. i 37 min. Ale najczęściej trzeba na podróż przeznaczyć około czterech godzin.

– Trwają prace związane z lokalnym sterowaniem ruchem w obrębie stacji Konin, Kutno i Łowicz, które będą prowadzone do końca 2020 r. Dopiero wtedy będziemy mogli wprowadzać docelowe prędkości – tłumaczył rok temu „Wyborczej” Arnold Bresch, członek zarządu PKP PLK.

Dzisiaj już wiadomo, że ten obiecany termin zakończenia prac nie zostanie dotrzymany.

Opóźnienie przez problemy w Kutnie i Łowiczu

Latem tego roku zakończą się prace w okolicach Konina, gdzie m.in. na finiszu jest  budowa wiaduktu oraz przejścia podziemnego. – Wiadukt powstaje we współpracy z miastem Konin, które buduje drogi dojazdowe. Kierowcy nie będą już stali przed rogatkami, które na tej trasie są zamykane bardzo często – mówi Radosław Śledziński z PKP PLK. Kończy się też budowa przejścia podziemnego w Kole.

O wiele gorzej wygląda sytuacja w rejonie Kutna i Łowicza. W tym pierwszym mieście na ukończeniu jest już modernizacja dwóch peronów, a w kolejce czekają następne dwa. Jeden peron jest gotowy w Łowiczu, ale przebudowa drugiego nawet się nie rozpoczęła. To właśnie problemy w tym rejonie wpłynęły na opóźnienie.

– Tutaj modernizacja zakończy się w trzecim kwartale 2021 r. Wykonawcy trafili na nieplanowane wcześniej kolizje. Trzeba było część inwestycji przeprojektować i zaktualizować harmonogram. Często jest, że gdy wykonawcy rozkopują teren, znajdują pod ziemią np. kable i przewody, których nie było na planach – tłumaczy Śledziński.

Tym samym pociągi pojadą 160 km/h dopiero za półtora roku.

Ta inwestycja nie była potrzebna

Kolejne opóźnienie tej inwestycji na pewno zirytuje pasażerów, którzy po epidemii koronawirusa znów zaczną masowo jeździć do stolicy.

– Ta modernizacja od początku była wątpliwa, żeby nie używać mocniejszych epitetów – mówi dr Jakub Majewski, prezes działającej pro bono Fundacji Pro Kolej. – Końcowy efekt, czyli przyspieszenie czasu jazdy o kilka minut, kompletnie nie jest wart poniesionych nakładów. Zwłaszcza że wymaga zdemolowania rozkładu jazdy na kilka lat. Oczywiście, gdy pociągi znów pojadą 2 godz. 20 min, to pasażerowie wrócą. Ale to jest trochę tak, jak ze słynnym wstępem do lasów. Najpierw je zamknięto, a po otwarciu wszyscy zaczęli się cieszyć, że znów można spacerować – zwraca uwagę Majewski.

Kolejarze bronią się, że nie tylko o czas jazdy chodziło w tej inwestycji.

– Głównym celem nie było zwiększenie prędkości pociągów, lecz poprawa przepustowości. Jeśli remont nie zostałby zrobiony, nie byłoby mowy o dokładaniu pociągów, zarówno osobowych jak i towarowych – wyjaśnia Śledziński z PKP PLK.

Prezesa fundacji Pro Kolej nie przekonują te argumenty.

– Oczywiście remonty na określonych odcinkach były konieczne. Należało np. przebudować niektóre duże stacje, zmodernizować tę część infrastruktury, która była zużyta. Ale ta inwestycja nie musiała być tak wielka. Gdyby naprawiono to, co naprawdę trzeba, już dziś podróż trwałaby tyle, ile się obiecuje. Bez gigantycznego zamieszania dojechalibyśmy do stolicy w nieco ponad dwie godziny, czyli w sumie w przyzwoitym czasie – podsumowuje.

Czekamy na wasze opowieści. Jak się żyje w Polsce w czasie epidemii koronawirusa? Z jakimi problemami się stykacie? O czym powinniśmy napisać? Czekamy na sygnały: [email protected]

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDziałania policji pod nazwą “Prędkość” i “NURD” na terenie powiatu nowotarskiego
Następny artykułMały Książę: Miłosz Kocięcki