A A+ A++

Miniony weekend dla Rosjan zapisze się najtragiczniej od czasu wybuchu wojny na Ukrainie. Otóż armia Kremla straciła aż 20 czołgów. Analitycy uważają, że jeśli ten trend się utrzyma, to do końca roku Rosja nie będzie miała ani jednego czołgu.

Rosjanie stracili aż 20 czołgów w jeden weekend
/123RF/PICSEL

Siły Zbrojne Ukrainy pochwaliły się bardzo udanym weekendem w kwestii pacyfikowania rosyjskich pięści pancernej. Na całej długości frontu, w zaledwie dwa dni, udało się zniszczyć aż rosyjskich 20 czołgów. To najlepszy wynik od czasu wybuchu wojny w 2022 roku. Analitycy militarni sugerują, że jeśli ten trend się utrzyma, to armia Kremla może zostać bez czołgów jeszcze przed końcem bieżącego roku.

Wynika to z kilku czynników. Otóż produkcja nowych czołgów w Rosji nie przebiega w takim tempie, jaki zakładał wcześniej i chciałby osiągnąć Kreml. Jeszcze gorzej jest w przypadku szybkości, z jaką Rosja traci czołgi w wojnie na Ukrainie. Rosjanie są w stanie wyprodukować jeden czołg na 3 dni. Tymczasem tylko jednego dnia mogą stracić nawet 18 czołgów, jak było to w zeszłą niedzielę.

Rosjanie stracili aż 20 czołgów w jeden weekend

Oprócz czołgów, Rosjanie stracili też 56 wozów opancerzonych, 68 systemów artylerii, 97 cystern, 84 drony, jeden samolot i 25 sztuk specjalnego uzbrojenia. Dotychczas zniszczono 361 samolotów, 326 śmigłowców czy 2353 pociski manewrujące.

Jak podaje serwis Defence Express, armia Kremla może obecnie posiadać zdatnych do walki ok. 2000 czołgów. Wystarczy policzyć, że gdyby tendencja pacyfikowania rosyjskich czołgów się utrzymała, co nie … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIle kosztuje tygodniowy pobyt na Cyprze?
Następny artykułDobra hurtownia stali to nie tylko szeroki wybór i atrakcyjne ceny! Czym jeszcze kuszą najlepsze firmy?