Agnieszka Lisak, autorka książki “Sielankowanie pod Tatrami” mówiła w rozmowie z Gazeta.pl, że fascynacja góralami i Tatrami doskonale wpisywała się w nurt Młodej Polski. “Trzeba pamiętać, że górale z Zakopanego nie znali pańszczyzny, nie wiedzieli, co to znaczy uginać karki przed jaśniepaństwem. Tym różnili się od chłopów z innych części kraju. Chłop pańszczyźniany uprzedzony był do ludzi z miasta, do tzw. surdutowych i kapeluszowych pań. Patrzył na nich spode łba, bo przede wszystkim kojarzył ich z wyzyskiem. Natomiast górale z Zakopanego, którzy nie żyli w poczuciu krzywdy, letników witali z zainteresowaniem”.
Krupówki. Widoczne szyldy reklamowe: ‘Hotel-Pensjonat-Wierchy’, ‘Drogeria’, ‘Wody Mineralne’, ‘Krakowski Magazyn Jubilerski Emila Goldwassera’ Narodowe Archiwum Cyfrowe, nr sygnatury: 1-U-8015
A letnicy chętnie tu przybywali i nadal przybywają, by powędrować po górach, ale i pospacerować po słynnym deptaku – Krupówkach, który swą nazwę zawdzięcza rodzinie Krupowskich, do których niegdyś należały te włości i już od lat 80. XIX wieku – zaczęto używać tej nazwy.
Dziś to centralna ulica miasta, a kiedyś była to zwykła ścieżka, którą robotnicy szli do huty w Kuźnicach. Nazywano ją więc “Drogą do Kuźnic”. Gdy w 1847 roku wybudowano kościół, zaczęto ją nazywać także “Drogą Grzeszników”. W drugiej połowie XIX wieku Zakopane zaczęło przeżywać boom, zaczęły powstawać pierwsze sanatoria i zakłady lecznicze, a obok domy letniskowe i pensjonaty.
– W XIX w. lubiano żyć na pokaz. W miastach szastano pieniędzmi na prawo i lewo, by stwarzać pozory bogactwa. I oczywiście ten nawyk został przywieziony do Zakopanego. A sprytny góral szybko podchwycił lekkomyślność letników. Ktoś kiedyś skomentował żartobliwie, że jak tak dalej pójdzie, to kilogram ziemniaków będzie tu droższy od porcji ostryg w Warszawie. Jedna z gazet pozwoliła sobie na uwagę: “Kto się czuje wielkim panem, traci pieniądze w Zakopanem” – mówiła Agnieszka Lisak.
Autorka książki przyznaje, że od zawsze “góral był mądry i sprytny. W pamiętnikach znalazłam wspomnienie, że ze spokojem słuchał letnika, który opowiadał mu o życiu w mieście i ostatnich osiągnięciach techniki, potakując głową. Wczasowicz był zachwycony, że oto niesie kaganek oświaty pod Tatry, a tymczasem wszystko to góral dawno wiedział” – mówiła podczas wywiadu.
Najciekawsze budowle strawił pożar
Wielki rozwój Krupówek nastąpił w drugiej połowie XIX wieku. Wtedy to – obok podhalańskich chałup – zaczęły się tam pojawiać wille w stylu szwajcarskim. Pierwszym był dom Walerego Eliasza według projektu jego brata Stanisława Eliasza, który wzniesiono właśnie przy Krupówkach w latach 1876-1877.
Jak czytamy na stronie Parku Kulturowego Krupówki w latach 1877-1899 rozpoczęto budowę pierwszego murowanego obiektu przy tej ulicy, czyli Kościoła Świętej Rodziny (dziś Najświętszej Rodziny). Później powstały budynki wzdłuż ulicy: m.in. Dworzec Tatrzański, który niestety spłonął. Dziś na jego miejscu stoi murowany obiekt noszący tę samą nazwę. W latach 1881-1882 wybudowano willę dra Chałubińskiego, a w kolejnych Szkołę Snycerską czy hotel Urbana “Jadwinówka”.
Budowa kolejki na szczyt Kasprowego Wierchu
Ważną inwestycją dla miasta była budowa kolejki linowej na szczyt Kasprowego Wierchu. Podhale sporo zawdzięcza ówczesnemu wiceministrowi transportu Aleksandrowi Bobkowskiemu.
Dzięki jego staraniom w Zakopanem odbyły się mistrzostwa świata w narciarstwie w 1929 i 1939 roku. Osobiście nadzorował budowę i pilnował, aby kolej ruszyła z Kuźnic na Kasprowy Wierch w wyznaczonym terminie.
Po 227 intensywnych dniach prac 15 marca 1936 roku na szczyt Kasprowego Wierchu wjechał pierwszy wagonik kolejki linowej. Inwestycja zwróciła się w niespełna trzy lata.
Warto dodać, że dzięki Bobkowskiemu na trasie Zakopane – Kraków kursowała słynna luxtorpeda, która trasę pokonywała w 2 godz. 45 min.
Źródła: Park Kulturowy Krupówki / Polskie Koleje Linowe / Narodowe Archiwum Cyfrowe
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS