Na tle okazów widzianych w jaworznickiej Geosferze wspomnę, że nasz bohater pojawia się między innymi pod nazwą Jacobaea vulgaris. Po prostu są botanicy, którzy uwielbiają mnożyć byty ponad potrzebę.
Na tle zielonych rozetek obserwowanych w Jaworznie oraz w Chrzanowie opowiem coś o jego rozmieszczeniu w naszym kraju. Prawdę powiedziawszy, jest niemalże wszędzie. Nieliczne białe plamy na mapach rozmieszczenia mogą dowodzić braku zainteresowania daną okolicą botaników uwielbiających długie spacery nierzadko w kaloszach. Nasz bohater pojawia się na suchych łąkach, miedzach, murawach, przydrożach, brzegach lasów, polanach. Preferuje stanowiska słoneczne i pół cieniste. Zajmuje suche gleby różnego typu.
Na tle rozkwitających osobników z Libiąża oraz Sosnowca wspomnę, że nazwa gatunku nawiązuje do kwitnienia na dzień świętego Jakuba Apostoła, który przypada 25 lipca. Jednakże to już historia. Obecnie roślina rozpoczyna kwitnąć od czerwca i teraz robi to praktycznie do końca sezonu wegetacyjnego. W pełni kwitnienia uchodzi za przeciętną roślinę miododajną.
I na zakończenie tradycyjna mantra. Co do reszty szukajcie, a znajdziecie. W gruncie rzeczy najważniejsze jest wiedzieć, jak ta roślina wygląda, bo nigdy nie wiadomo kiedy taka wiedza może się przydać. Tutaj, aby wiedzieć, czego unikać.
Piotr Grzegorzek
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS