Owe „gówno” zaczęło się w 2019 roku, gdy o wrocławskiej firmie zajmującej się monitorowaniem obecności marek w internecie i mediach społecznościowych napisał amerykański Business Insider. Brand24 pojawił się w tekście obok kilku innych narzędzi technologicznych, a także – niestety – w sąsiedztwie Cambridge Analytica. I zaczęła się burza. Konta Brand24 na Facebooku i Instagramie zostały zablokowane, a firma straciła możliwość pozyskiwania danych z tych źródeł. Nastąpił spadek miesięcznego powtarzalnego przychodu (MRR) i liczby aktywnych klientów. Wartość spółki skurczyła się o kilkadziesiąt milionów złotych.
Trudne miesiące i dobre wyniki
– To były trudne miesiące i ze względów wizerunkowych, i biznesowych. W czwartym kwartale 2019 roku straciliśmy 8 proc. klientów. To pierwszy taki kwartał w dziewięcioletniej historii firmy. A my na początku informowaliśmy, że ta blokada nie będzie miała wpływu na biznes… – wspominał Michał Sadowski w ubiegłorocznej rozmowie z „Forbesem”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS