A A+ A++

Co słychać w Wiśle? Nic nowego. Jej piłkarze mogli zostać liderami I ligi, a zamiast tego nasłuchali się gwizdów. GKS Tychy wygrał w Krakowie 1:0.

Stare demony mają się dobrze. Zmienił się trener, ale na boisku jest jakby po staremu. Niby nie brakuje Wiśle odwagi ani energii, czasem nawet polotu. Nie brakuje też szkolnych błędów ani kłopotów, które pojawiają znikąd, bez zapowiedzi.

W kibicach od dawna szaleją dwie zwalczające się emocje, przeplatają się regularnie, jedna czasem w okamgnieniu bezczelnie zajmuje miejsce drugiej. Są momenty, kiedy do głosu dochodzi ognista nadzieja na przełom – na to, że w klubowych gabinetach i na boisku w końcu będzie jak trzeba. Że Wisła nie przestanie wygrywać w najmniej odpowiednim momencie, że będzie wywiązywać się z trudnej roli faworytki.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWielkanocne zające do domu i ogrodu
Następny artykułУкраина предложила Польше план пяти шагов деблокады границы – в Варшаве заговорили об ультиматуме