A A+ A++

Rok 2021 został uznany za Rok Stanisława Lema, wizjonerskiego polskiego pisarza i wybitnego futurologa. W ten weekend obchodzimy jego 100. urodziny. Pisarz w swojej twórczości, opierając się na wiedzy, regułach rządzących światem oraz wyobraźni, przewidział wiele technologii, z których korzystamy dzisiaj.

Pisarz opublikował wiele opowiadań z gatunku science fiction, przy pomocy których dokonał predykcji przyszłych wynalazków, symulacji spotkań z pozaziemskimi inteligentnymi istotami oraz kształtowania reguł rządzących światem przyszłości. Jego przewidywania okazały się niezwykle trafne, a wiele rozwiązań technologicznych opisał z wieloletnim wyprzedzeniem. Jako jeden z nielicznych przedstawił kosmitów jako tak bardzo różniących się od ludzi, że zwykła komunikacja i zrozumienie mogą okazać się niemożliwe. Z wielu opisanych przez niego wynalazków korzystamy już na co dzień, a jeszcze więcej może powstać w przyszłości.

Opton i kryształki z treścią – e-booki i karty pamięci

W książce “Powrót z gwiazd” Stanisław Lem opisał historię astronauty Hala Bregga, który wskutek wystąpienia paradoksu czasowego powrócił na ziemię po 150 latach od początku wyprawy. Bohater nagle znalazł się w świecie, w którym czuł się obcy, mimo że była to jego rodzima planeta. W pewnym momencie postanawia wybrać się do księgarni, lecz ta nie posiada już książek. Samo pomieszczenie wygląda bardziej jak jakieś laboratorium. Na półkach zamiast książek, można było znaleźć optony i kryształki z treścią: 

Z opisu wynika, że Optony nie są niczym innym jak czytnikami e-booków. Z kolei wspomnianymi kryształkami mogą być karty pamięci, na których przechowywane były treści książek w opowiadaniu.

Lektan i robot-sprzedawca – audiobooki i sklepy bezobsługowe

Z tej samej powieści dowiadujemy się, że pomimo tak łatwego i wygodnego dostępu do literatury, mało kto korzystał z optonów. Astronauta został poinformowany przez robota-sprzedawcę, że ludzie wolą lektany:  

Lektany można porównać do nieco bardziej zaawansowanych technologicznie wersji znanych nam audiobooków. Sytuacja czytelnictwa z “Powrotu z gwiazd” jest dość zbliżona do aktualnej. Księgarnię, do której przyszedł Hal Bregg, obsługiwał robot. Aktualnie jesteśmy świadkami powstawania bezzałogowych sklepów, a w kolejnych marketach można zrobić zakupy bez kontaktu z drugą osobą. W niedalekiej przyszłości stanowisko sprzedawcy i kasjera może całkowicie zniknąć na rzecz kasy samoobsługowej. Choć roboty nie są jeszcze tak powszechne, by pracować w sklepie, to z pewnością mogłyby. Maszyny Boston Dynamics potrafią już biegać, skakać i pokonywać przeszkody. Dodatkowo Xiaomi chce upowszechnić posiadanie cyberpsa.

Stacjonarny Elektronowy Zespół Automatów Matematycznych – dzisiejsza SI

Motyw superkomputera przewija się niejednokrotnie w pracach Stanisława Lema. W “Sezam” z 1954 roku autor opisuje istnienie maszyny zdolnej odpowiadać na pytania. Autor opisywał, że obliczenia, które zajęłyby wielu rachmistrzom i inżynierom całe lata, urządzenie byłoby w stanie wykonać w kilkanaście godzin. Elektromózg w dziele Lema potrafił nie tylko samodzielnie myśleć, ale również czuć. Urządzenie znało odpowiedź na każde pytanie, pod warunkiem, że odpowiedź na nie można było wyciągnąć z podanych mu informacji. Bohater powieści zażartował, że jeśliby powiedzieć maszynie, że Księżyc jest kulą zielonego sera, która unosi się w odległości 10 kilometrów od ziemi, to Sezam wcale by się nie zdziwił. Urządzenie myślało, ale nie w kategoriach ludzkich, nie rozumiało tego, co człowiek miał na myśli, lecz co bezpośrednio mu przekazał. Stacjonarny Elektronowy Zespół Automatów Matematycznych jest odpowiednikiem współczesnych algorytmów sztucznej inteligencji (SI).

Cybernetyka – Lem przewidział Internet

Stanisław Lem przewidział także stworzenie Internetu. W “Dialogach” z 1957 roku oprócz kwestii rozwoju inteligencji, socjologii, zmartwychwstania atomowego, teorii niemożności i wielu innych, podjął temat sieci łączącej wiele urządzeń. W czasie pierwszego wydania “Dialogów” komputery już istniały, choć nie były one powszechne i nie przypominały maszyn produkowanych nawet 20 lat później. Głównym  problemem tamtych urządzeń była pamięć wewnętrzna. Komputery były ogromne, a i tak posiadały mało pamięci wbudowanej. W “Dialogach” Lem pisał o tym tak: 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowiat Opole: Jak przemieszczamy się w Aglomeracji Opolskiej? – ankieta
Następny artykułPolski Ład pomoże w inwestycjach?