A A+ A++

Arkadiusz Mularczyk poruszył na antenie radiowej Jedynki sprawę reparacji wojennych od Niemiec. – W Polsce mamy prawo do pewnej wrażliwości oceny naszych relacji polsko-niemieckich. Widzimy, że strona niemiecka w sposób bardzo ostry poczyna sobie z naszą wrażliwością. Jeśli chodzi o problematykę II wojny światowej, to do dziś sprawy nie zostały uregulowane. Obywatele Polski jak również państwo polskie nie otrzymali zadośćuczynienia – mówił polityk.

Według posła PiS Polacy „mają prawo być oburzeni postawą Niemiec i tamtejszych polityków, którzy uważają, że słowa »przepraszam, prosimy o wybaczenie« wystarczą, żeby uregulować tę sprawę”. Mularczyk dodał, że obywatele Polscy „mają prawo do sprawiedliwości”. Polityk stwierdził, że „dopóki nie zostanie to uregulowane, Niemcy nie będą traktować nas w sposób poważny i partnerski”.

Reparacja wojenne od Niemiec. Arkadiusz Mularczyk: szacowanie strat jest na finiszu

Sprawa reparacji została zaprezentowana Mateuszowi Morawieckiemu, obeznany jest z nią także Jarosław Kaczyński. – Jeśli chodzi o oszacowanie strat, jesteśmy na samym finiszu – ocenił Mularczyk. Dodał, że „jest głęboko przekonany, że w ciągu tej kadencji Sejmu sprawa zostanie położona na stole negocjacyjnym”.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że kwota ma zostać ujawniona w momencie publikacji raportu przez najwyższe władze państwowe. – Kwota budzi bardzo wiele emocji, proszę o cierpliwość – zaznaczył. Mularczyk przyznał, że termin publikacji raportu „jest decyzją polityczną, która wynika z oceny uwarunkowań geopolitycznych i relacji polsko-niemieckich”.

Czytaj też:
Zaskakujące słowa niemieckiej minister. „Nie powinniśmy strofować Polski”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFałszywe alarmy z telefonów znanych osób. Sprawą zajmie się prokuratura
Następny artykułCzujesz motyle w brzuchu? Ekspertka od randek ostrzega. To nie jest dobry znak!