Od wielu lat, przed świętami Bożego Narodzenia, w strażnicy druhów OSP Wąsosz, spotykają się mieszkańcy wsi i goście. To jest stosowny moment, żeby w wigilijny wieczór podzielić się opłatkiem, skonsumować potrawy wieczerzy, pośpiewać kolęd.
Do strażackiej tradycji druhów OSP Wąsosz, za sprawą dh Lucjana Góreckiego prezesa OSP i sołtysa Wąsosza, weszło wigilijne spotkanie ze starszymi, samotnymi mieszkańcami wsi, druhami strażakami. Spotkanie zawsze odbywa się w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej, w tym wiejskim przybytku kultury. Przybywają goście i są razem z miejscowymi w tym szczególnym dniu.
Łamali się opłatkiem
Spotkanie rozpoczął ks. Sławomir Grochalak, proboszcz i kustosz Sanktuarium w Czarnej. Odczytał fragment Ewangelii, złożył wszystkim zgromadzonym życzenia i podzielił się z nimi opłatkiem. Następnie życzenia złożył Lucjan Górecki, a potem wszyscy, każdy z każdym łamał się opłatkiem.
Wieczerzę wigilijną przygotowali mieszkańcy Wąsosza druhny i druhowie miejscowej OSP. Smakowite dania typowo wigilijne fundowały i przygotowały: Maria Górecka,Irena Wąsik,Halina Serek, Ewa Foltyńska, Anna Adach, Barbara Zbróg, Aneta Nowak, Michał Nowak, Kazimierz Serek, Iwona Lachowska, Józef Matynia, Urszula Pieczyk, Małgorzata Kapecka i Marek Lachowski. Na stole wigilijnym pojawiały się coraz to nowe potrawy, by w sumie było ich 12. Żeby każdy miesiąc 2020 roku był syty i suty.
Do zobaczenia za rok
Potem wszyscy śpiewali kolędy, a akompaniował zespół „Gratis” Sławomira i Sebastiana Moczarskich. Spotkanie trwało kilka godzin. Starsi, samotni mieszkańcy Wąsosza wielce sobie cenią działania strażaków, rady sołeckiej, sołtysa, że o nich nie zapominają. I liczą, że za rok znów przybędą na tę wspaniałą uroczystość, Wigilię Narodzenia Pańskiego, choć wcale nie odbywa się 24 grudnia. MARIAN KLUSEK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS