Społeczna akcja zatacza coraz szersze kręgi. Będą kolejne różowe skrzyneczki w mieście

Katarzyna Horoś z grupy Oleśnica jest kobietą jest jedną z inicjatorek ustawienia różowych skrzyneczek na terenie miasta. Społeczny projekt został zainaugurowany w ubiegłym roku. Najpierw skrzyneczki pojawiły się w wymienionych wyżej miejscach, później także w kolejnych – tym razem w szkołach numer 2 i 3 oraz w Zespole Szkół Zawodowych w Oleśnicy, które wykorzystały możliwość ich sfinansowania przez Fundację Kulczyków.

– Cieszą nas informacje, że kolejne szkoły i instytucje chcą do nas dołączać – mówi Katarzyna Horoś. – Mamy informację o kolejnych szkołach, które zakupią skrzyneczki i w ramach społecznej akcji będą je samodzielnie uzupełniać. Taką samą deklarację złożyły panie pracujące w Miejskim Ośrodku Kultury i Sztuki, miejskie przychodnie. Cieszy mnie to, że wszędzie tam akcja zainaugurowana w minionym roku ma swój obywatelski, społeczny charakter. Nie zawsze chodzi o to, by czekać aż ktoś rozwiąże za nas problemy. Jestem przekonana, że tym przedsięwzięciem udowadniamy, że budowa społeczeństwa obywatelskiego w Oleśnicy ma się dobrze.

Pani Katarzyna przyznaje, że są miejsca, gdzie środki higieniczne znikają ze skrzyneczek szybciej niż w innych. – Takim miejscem jest toaleta przy ul. Sinapiusa, gdzie zdarza się, że się są one niszczone, czasem opróżniane jednorazowo przez jedną osobę- mówi. – Chcemy wierzyć, że są to sporadyczne przypadki, że nasza akcja niesienie wiele dobrego, że walczy z ubóstwem menstruacyjnym.

Sama inicjatywa wiąże się z powszechnym dostępem do bezpłatnych środków higieny osobistej na czas menstruacji w przestrzeni publicznej. Skrzyneczki z tą właśnie zawartością umieszczane są w przestrzeni publicznej. W sytuacji braku środków finansowych, czy też zaskoczenia menstruacją – Różowa Skrzyneczka ratuje sprawę.

Facebook
Messenger
Twitter

Zgłoś naruszenie/Błąd