W Poznaniu skrzywdzono drzewa, by poszerzyć osiedlowy chodnik. Urzędnicy przyjechali na kontrolę po zakończeniu prac. Rozłożyli ręce. Zieleni nie szanuje się też w innych miastach.
Poszerzenie chodnika na ul. Łabędzkiej na poznańskich Ratajach przebiegło sprawnie. Robotnicy zdjęli stare płyty chodnikowe, odsłonili korzenie rosnących obok drzew, przycięli je, zasypali ziemią i położyli nową kostkę brukową tuż przy samych pniach.
Przyrodnicy, z którymi rozmawialiśmy, oceniają to jednoznacznie: drzewa skrzywdzono, niewykluczone, że bezpowrotnie, bo mogą nie przetrwać. – Objawy zamierania możemy zaobserwować dopiero za kilka lat. Nikt wtedy nie będzie już pamiętał, że to przez poszerzenie chodnika – mówi Aneta Mikołajczyk, architektka krajobrazu z Koalicji ZaZieleń.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS