A A+ A++

Piosenkarka zareagowała gniewnie na interwencję policji, wywołaną przesadnymi obawami o jej zdrowie i bezpieczeństwo. Zachowanie fanów uznała za naruszenie swojej prywatności. I choć zaznaczyła wyraźnie, że docenia troskę a fanów kocha, to przyznała, że wzmożone zainteresowanie mediów wywołało w niej poczucie bycia napastowaną.

Interwencja policyjna w domu Britney Spears

Po tym, jak fani zaczęli wyrażać na forach internetowych swoje zaniepokojenie kondycją psychiczną gwiazdy, powołując się na jej “podejrzaną” aktywność online (w tym dezaktywację konta na Instagramie) i wręcz apelować do władz, by przeprowadziły kontrolę w jej domu, rzecznik szeryfa kalifornijskiego hrabstwa Ventura wydał 25 stycznia oświadczenie, w którym stwierdził, że Spears nie znalazła się w “jakimkolwiek niebezpieczeństwie”.

Czytaj również: Britney Spears w niebezpieczeństwie!? Nie daje znaku życia, musiała interweniować policja!

Britney Spears publikuje oświadczenie

Dzień później głos w tej sprawie zabrała sama gwiazda muzyki pop. Opublikowała mianowicie na Twitterze oświadczenie, w którym ostro skrytykowała działania fanów. 

Po czym dodała: 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrudno o miejsce parkingowe? Będzie ułatwienia dla kierowców w Ostrowie Wielkopolskim
Następny artykułKolejna aukcja dla Igi od grupy Pomagamy. Wolontariuszki oferują wysprzątanie domu