Chelsea pokonała w środę Leeds United 3:2 i awansowała do ćwierćfinału Pucharu Anglii. W trakcie meczu rozegrała się nieprawdopodobna tragedia na trybunach. Po pierwszym trafieniu Mateo Josepha na 1:0 dla Leeds w jednej z najwyższych trybun stadionu Stamford Bridge jeden z kibiców za bardzo dał się ponieść radości. Świętował tak emocjonalnie, że aż spadł na niższy sektor i boleśnie uderzył w puste krzesełka. Mężczyznę odwieziono do szpitala. Brytyjska prasa szybko ustaliła tożsamość nieszczęśnika. Okazuje się, że ma on sporo na sumieniu.
Media: To on spadł z trybuny podczas meczu Chelsea. Złamał stanowczy zakaz
Jak podało “Daily Mail”, kibicem, który spadł z trybuny był Aaron Cawley. Okazuje się, że ów 33-latek w ogóle nie powinien się pojawić na stadionie. Dlaczego? Wszystko przez skandaliczny incydent sprzed 12 lat, po którym poniósł surowe konsekwencje.
Chodzi o sytuację z meczu Leeds United z Sheffield Wednesday z 2012 r. W pewnym momencie Cawley wtargnął na murawę i uderzył w twarz ówczesnego bramkarza rywali Chrisa Kirklanda. Niedługo później został zatrzymany i za swój występek trafił na cztery miesiące do więzienia. Otrzymał także sześcioletni zakaz stadionowy, który ostatecznie uchylono w 2016 r. Miał on jednak obowiązywać dożywotnio w przypadku meczów z udziałem Leeds United, co potwierdził także sam klub.
Mężczyzna nic sobie jednak z tej kary nie robił. Jak ujawniło dalej “Daily Mail”, kamery telewizyjne uchwyciły go podczas jednego ze spotkań w 2016 r., kiedy to ściskał obrońcę Pontusa Janssona. W środowy wieczór również złamał zakaz. Obecnie dochodzi do siebie w szpitalu.
Do ćwierćfinału Pucharu Anglii po zwycięstwie 3:2 ostatecznie awansowała Chelsea. O kolejną rundę zmierzy się teraz z Leicester City. Mecz zaplanowano na sobotę 16 marca na godzinę 16:00.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS