A A+ A++

Atrakcje miasta, a szczególnie unikatowa fauna i flora lubińskiego zoo – to główne tematy poruszane podczas dzisiejszego spotkania Roberta Raczyńskiego z trzema paniami, które na niedawnym Charytatywnym Koncercie z Narodową w hali RCS wylicytowały możliwość spaceru z prezydentem Lubina. Dodajmy, że właśnie ta aukcja cieszyła się największym zainteresowaniem wśród licytujących. Tylko dzięki niej udało się zebrać aż 7 tys. zł, co znacząco przyczyniło się do pobicia dotychczasowego rekordu tej imprezy i osiągnięcia w tym roku ponad 150 tys. zł. Przypomnijmy, że środki zasilą konta dwóch lubińskich organizacji: Fundacji Centrum Psychologii „Vivre” oraz Stowarzyszenia Przyjaciół i Rodziców Osób Niepełnosprawnych „Równe Szanse”.

Dzisiejsze spotkanie rozpoczęło się w restauracji Słodka Kofeina na terenie lubińskiego zoo. Na początek kawa, herbata i coś dla podniebienia. Po przełamaniu pierwszych lodów prezydent zaproponował paniom obiecany spacer. 

– Chcę pokazać to, z czego jesteśmy sławni nie tylko na terenie Zagłębia Miedziowego, ale że mamy piękne parki, a szczególnie lubińskie zoo. Jest tu największy zbiór ptaków w wolierach naturalnych, przestrzennych i otwartych. Mam nadzieję, że zainteresuję panie ornitologią. Generalnie odnoszę wrażenie, że są zainteresowane samym Lubinem, w związku z czym będę też próbował zachęcić jedną z nich, która nie mieszka w Lubinie, żeby się do nas przeniosła – mówi Robert Raczyński.

Prezydent Lubina odniósł się również do samej licytacji podczas IV edycji Charytatywnego Koncertu z Narodową.

– To łechce moją próżność, ale przecież tak naprawdę panie nie chciały się spotkać ze mną jako Robertem Raczyński tylko z prezydentem Lubina, który ma takich fajnych współpracowników, że budują takie fajne miasto – podkreśla z uśmiechem.

Zwyciężczynie licytacji także nie kryły zadowolenia z dzisiejszego spotkania.

– Jako urodzona legniczanka Lubin znam bardzo dobrze. Nie ukrywam, że od wielu lat przyjeżdżam tutaj z dzieckiem. Odwiedzamy to miasto i dobrze się bawimy – przyznaje pani Marzena.

– Dzisiaj jeszcze nie zobaczyliśmy wszystkiego. Pan prezydent ciekawie opowiadał, jak powstało to miejsce, od czego się to wszystko zaczęło. Idziemy teraz chyba zobaczyć żubry. Nie możemy się z dziewczynami doczekać – dodaje mieszkanka Legnicy. 

Fot. BM

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTeraz płaci się nawet 200 zł więcej, żeby zagrać ciut szybciej niż inni. Choroba branży gier postępuje
Następny artykułDlaczego warto stosować mixy kreatynowe? Czy są lepsze od jednej formy kreatyny?