Rzeczniczka prasowa sopockiej policji, asp. Lucyna Rekowska, poinformowała, że 5 kwietnia przed południem, za pośrednictwem numeru alarmowego 112, policja dostała zgłoszenie dotyczące zwłok znajdujących się na dnie zatoki, w okolicy molo w Sopocie.
Na miejscu pracowali funkcjonariusze oddziału wodnego komisariatu policji, w tym płetwonurkowie, a także prokuratura. Wstępnie wykluczono wówczas udział osób trzecich w śmierci mężczyzny.
Policji udało się ustalić tożsamość zmarłego. Funkcjonariusze przekazali we wtorek, że zaginiony, to 49-letni mieszkaniec Gdyni. Informację tę potwierdziła Gazecie Wyborczej rzeczniczka Komendanta Miejskiego Policji w Sopocie.
Mężczyzna wyszedł z domu tydzień temu, zostawiając w domu rzeczy osobiste i telefon komórkowy. Teraz jego ciało zostanie poddane sekcji zwłok, która da odpowiedź na pytanie, co było bezpośrednią przyczyną śmierci.
WIDEO: Stargard Gdański. Impreza młodzieży w święta wielkanocne. Akcja policji
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS