Ogród Szeląg ma zdecydowanie wyjątkowe wyczucie co do zapraszanych na koncerty artystów – tak, by pasowali do samego ogrodu i jego klimatu. Tym razem był to Swiernalis.
Swiernalis to wokalista, autor tekstów, kompozytor. Jego muzyka jest określana jako mroczna, dekadencka, refleksyjna zanurzona się w tej smutniejszej stronie życia, ale od czasu do czasu częstująca odbiorcę odrobiną słodyczy ukrytej w szczególnie wysmakowanym fragmencie tekstu lub łagodnej muzycznej frazie.
Swój debiutancki album “Drauma” wydał w 2016 roku, ale jest muzykiem wyjątkowo “koncertowym” – to na koncertach jego muzyka brzmi najpełniej, zyskuje na wyrazistości od kontaktu z publicznością. No i sam Swiernalis to osobowość, słuchanie go na żywo jest wyjątkowym doznaniem, jakiego nie zastąpi żadna płyta. A szczególnie słuchanie go na Szelągu.
Ta przestrzeń wymaga artystów wyjątkowych, którzy grają niebanalną muzykę do nietuzinkowych tekstów. Swiernalis spełnia wszystkie te kryteria, a grając w ogrodzie po raz kolejny to udowodnił.
el fot. Magda Zając, Sławek Wąchała
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS